– To nigdy nie jest zwykły konkurs. Presja? Trochę się boję tego w przypadku Piotrka. Pamiętamy Turniej Czterech Skoczni. On na siebie wywiera dużą presję. Później się trochę gubi – powiedział Adam Małysz po kwalifikacjach do sobotniego konkursu mistrzostw świata na dużej skoczni.