Amerykańska narciarka Mikaela Shiffrin skorzystała na fakcie, że w zawodach Pucharu Świata w Rosie Chutor nie startuje jej najpoważniejsza rywalka – Słowaczka Petra Vlhova – i po raz trzeci z rzędu zdobyła Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej.
Do końca sezonu pozostało jeszcze osiem zawodów, wliczając dwa supergiganty – w sobotę i niedzielę – na stokach w okolicach Soczi. Na liście startowej pierwszego z nich nie ma Vlhovej, co oznacza, że Słowaczka nie będzie mogła uzyskać już w tym sezonie więcej niż 700 punktów, podczas gdy Shiffrin ma 719 przewagi.
Amerykanka też w Rosji nie wystartuje, ale to nie przeszkodzi jej już w piątek cieszyć się z Kryształowej Kuli. Wcześniej zapewniła sobie także końcowy triumf w klasyfikacji slalomu, a ponadto prowadzi w slalomie gigancie i supergigancie.
Łącznie Shiffrin, która 13 marca skończy 24 lata, ma w dorobku trzy duże i sześć małych Kryształowych Kul za slalom. Ponadto odniosła w zawodach Pucharu Świata 57 zwycięstw. Lepszych od niej pod tym względem jest tylko czworo alpejczyków, na czele z najlepszym w latach 70. i 80. ubiegłego wieku Szwedem Ingemarem Stenmarkiem – 86 wygranych.
W Rosie Chutor nie odbędzie się zaplanowany pierwotnie na sobotę zjazd, ponieważ z powodu złych warunków atmosferycznych nie udało się przeprowadzić ani jednego treningu. Zamiast tego z niedzieli na sobotę przeniesiono supergigant, a na niedzielę dodano rywalizację w tej samej konkurencji, którą odwołano wcześniej w St. Anton.