Borussia Dortmund w ogniu krytyki. "Ta drużyna jest niedojrzała"

Prezes Bayernu Monachium wolnym człowiekiem. Koniec okresu próbnego
Jeszcze na starcie rundy wiosennej dortmundczycy mieli aż sześć punktów przewagi nad Bayernem. Teraz ten dystans stopniał o połowę, a należy pamiętać, że obrońcy trofeum mają zaległy mecz do rozegrania (w sobotę o godz. 18.30 z Borussią Moenchengladbach).

W starciu z Augsburgiem Borussia wykazała się wręcz niespotykaną bezradnością. Dwa katastrofalne błędy popełnili Dan-Axel Zagadou i Achraf Hakimi, którzy sprezentowali dwa gole rywalom. Po meczu wściekłości nie krył więc Sammer, który jako legenda klubu został latem zatrudniony w roli konsultanta.

– Pytanie brzmi, czy piłkarze wiedzieli, czego się spodziewać. Mam wrażenie na przykład, że Hakimi albo Jadon Sancho nie. Są mecze, w których brakuje 0,1 procenta zaangażowania i to może być właśnie kluczowe – stwierdził w studiu telewizji Sky.

– Ten zespół jest widocznie niedojrzały. Sportowo wyglądało to dobrze, ale mentalnie już nie – podsumował.

W piątkowym meczu nie zagrał Łukasz Piszczek. Były reprezentant Polski pauzował z powodu kontuzji pięty.