{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
MŚ w kolarstwie torowym: Mateusz Rudyk trzeci w sprincie

Pierwszy medal dla Polski na rozgrywanych w Pruszkowie mistrzostwach świata w kolarstwie torowym! Na najniższym stopniu podium w sprincie stanął Mateusz Rudyk, który w wyścigach o brąz pokonał 2:0 Australijczyka Matthew Glaetzera.
Polak jeździł w niedzielę znakomicie. W półfinale musiał jednak uznać wyższość późniejszego triumfatora finału – Holendra Harriego Lavreysena.
W pierwszym pojedynku o trzecie miejsce także przegrał, ale po analizie powtórek sędziowie uznali, że na finiszu Glaetzer wjechał w strefę między czerwoną i czarną linią, za co został zdyskwalifikowany.
W drugim wyścigu, już bez żadnych kontrowersji, Rudyk wyprzedził Australijczyka, sięgając po brąz w najbardziej prestiżowej konkurencji indywidualnej rozgrywanej na torze.
Sprint jest także najstarszą, rozgrywaną w mistrzostwach świata od 1893 roku konkurencją torową. Dotychczas najlepszym osiągnięciem biało-czerwonych w MŚ były czwarte lokaty Damiana Zielińskiego w 2004 roku w Melbourne i w 2016 w Londynie.