Pasowałoby, żeby szkolenie dziewczyn było inaczej zorganizowane. Mógłby być lepszy nabór. Talenty należy wyławiać z dużej liczby kandydatek. Innego sposobu nie widzę. Tendencja europejska jest taka: na dziesięciu mężczyzn przypada jedna kobieta w skokach – stwierdził Krystian Długopolski, który od 2010 roku zajmuje się trenowaniem i rekrutacją najmłodszych skoczkiń w rejonie Tatr.