Co się dzieje z Borussią Dortmund? – zastanawiają się kibice śledzący niemiecką Bundesligę. Na autostradzie, którą zespół Luciena Favre'a mknął po mistrzostwo, pojawiły się liczne wyboje – trzy kolejne remisy, a w sobotę druga w sezonie porażka. Goniący Bayern Monachium już zrównał się z liderem punktami. Czy na ostatniej prostej wyprzedzi BVB? Pokusiliśmy się o symulację.
Podobnej sytuacji dokonaliśmy w przypadku angielskim, gdzie Liverpool zdawał się pewnie kroczyć po pierwszy od 29 lat tytuł. Długo wydawało się nawet, że może zostać mistrzem bez choćby jednej porażki. Tymczasem po remisie w derbach Merseyside już stracił pierwsze miejsce na rzecz Manchesteru City.
Sprawdziliśmy, jakie mecze zostały do końca sezonu obu zespołom i jakie wyniki padły w tych spotkaniach w pierwszej połowie sezonu. Wniosek jest optymistyczny dla The Reds – jeśli oba teamy będą punktować tak samo jak jesienią, to mistrzostwo trafi do Liverpoolu. Wystarczy tylko wrócić do formy z pierwszej rundy. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Z symulacją możecie zapoznać się klikając w poniższy link.
A jak się sprawy mają w Niemczech? Podobnie. Wystarczy "tylko" punktować tak jak jesienią. Obecnie Borussia ma 54 punkty i bilans bramek 58:27. Bayern ma tyle samo punktów i tyle samo goli straconych, ale strzelił dwa mniej.
Do końca sezonu zostało 10 kolejek. Borussię czekają w nich trudne wyjazdy m.in. do Berlina, Bremy, Moenchengladbach i przede wszystkim Monachium. Jesienią wygrała w Der Klassiker 3:2, ale na wyjeździe będzie o to zdecydowanie trudniej. Okazuje się, że właśnie ten hit, zaplanowany na 6 kwietnia, może być decydujący. Jeśli Borussia i Bayern będą punktować w rewanżowych meczach dokładnie tak jak w rundzie jesiennej, to na koniec sezonu BVB będzie mieć dwa punkty więcej. Ale już porażka w bezpośrednim starciu sprawi, że to Bayern będzie mieć punkt więcej...
Oba zespoły w najbliższych kolejkach zagrają m.in. u siebie z Wolfsburgiem i Moguncją oraz na wyjeździe z Freiburgiem. Oba czekają też rewanżowe starcia z Fortuną Duesseldorf, która miała być dostarczycielem punktów, tymczasem potrafiła wywieźć remis 3:3 z Allianz Arena i pokonać 2:1 BVB. Do piątkowego meczu z Augsburgiem była to jedyna w tym sezonie porażka Borussii.
Oba zespoły grają też na innych frontach, ale wygląda na to, że bardziej zapracowany będzie Bayern. Zespół Roberta Lewandowskiego w ćwierćfinale Pucharu Niemiec zagra z drugoligowym Heidenheim, a w 1/8 finału Ligi Mistrzów czeka na rewanż z Liverpoolem w środę, 13 marca. Z Anfield wywiózł bezbramkowy remis.
Tymczasem Borussia już we wtorek będzie wiedziała, czy może się skupić tylko na walce o mistrzostwo kraju. Z Pucharu Niemiec odpadła bowiem w trzeciej rundzie (przegrała w karnych z Werderem), a we wtorek spróbuje odrobić stratę trzech goli, które straciła w pierwszym meczu z Tottenhamem (0:3). Jeśli jej się to uda, zadziwi piłkarską Europę i być może sprawi sobie zastrzyk energii na finisz sezonu.