Trzeba wybrać trenera, który ma autorytet. Zarówno w środowisku, jak i w gronie zawodników. Alexander Pointner spełnia te kryteria. Wystarczy mi jego nazwisko. Był jeszcze temat Wernera Schustera, ale do końca w to nie wierzę – stwierdził Wojciech Fortuna, mistrz olimpijski z 1972 roku z Sapporo, w rozmowie z TVPSPORT.PL.