Trwa opera mydlana wokół Mauro Icardiego. Jego żona i agenta Wanda Nara została zaatakowana w programie "Tiki Taka" przez Antonio Cassano. – To ona wywołała tę całą katstrofę! – krzyczał były piłkarz wskazując palcem na celebrytkę.
Szybkie przypomnienie, o co chodzi: Mauro Icardi negocjuje obecnie nowy kontrakt z Interem. Reprezentuje go partnerka – Wanda Nara – która jest jednocześnie celebrytką, gwiazdą telewizji i social media, a w rozmowach jest ponoć bardzo twardym negocjatorem.
Napięcie między klubem i argentyńską parą doprowadziło do tego, że Icardi stracił opaskę kapitańską. Od tego czasu przestał grać skarżąc się na ból w kolanie. Impas trwa już kilka dobrych tygodni, a żyje nim cała Italia.
Tematu nie mogło zabraknąć w programie "Tiki Taka" współprowadzonym przez Wandę. Jednym z gości był Antonio Cassano – były piłkarz m.in. Interu, Milanu, Realu i Romy, który przez słabości charakteru też nie zrobił kariery na miarę talentu. Oto cały zapis jego głośnej wypowiedzi:
– Osobą, która wywołała ten skandal, jest ona. Ona jest źródłem wszystkich kłopotów Icardiego. Ona wypaliła wokół niego ziemię. Powiedzmy wprost, Wando: za dużo gadasz, czujesz się trenerem, za dużo używasz social media. Rozmawiamy o tej sytuacji od czterech miesięcy, bo Wanda wszystko sprowokowała.
– Obowiązkiem twojego męża jest służenie Interowi. On sam musi znaleźć sposób, by zakończyć problemy w szatni. Podpowiadam, bo sam wiele wywołałem. Musi przeprosić swoich kolegów i wyjaśnić sprawę do czerwca.
– Jeśli Inter zabrał Mauro opaskę, to musiał mieć jakiś powód: Ausilo, Marotta, Spalletti i Zhang nie są szaleni. Sam robiłem takie teatrzyki, gdy miałem 21 lat. Jeśli on nie wróci na boisko, będzie musiał odejść. Nie ma odwrotu
– Luciano Spalletti uczynił mnie kapitanem Romy, gdy miałem 20 lat. Byłem zastępcą Francesco Tottiego, ale potem odebrał mi tę funkcję. Powiedział, że nie mogę być kapitanem, bo nie jestem dobrym przykładem. I miał rację! Jeśli tak samo zrobił z Icardim, to musiał mieć powód.
Wanda próbowała odpierać ataki. Zapewniła, że to nie ona twierdzi, że Icardi ma problemy z kolanem, tylko medycy Interu. I że jest gotowa wycofać się z reprezentowania napastnika, ale klub podobno nie ma z tym problemu.
Na razie obie strony nie umieją zakończyć sporu, a wielkimi krokami zbliżają się derby Mediolanu. Wygląda na to, że w nich (17 marca) tylko jeden klub będzie mógł liczyć na swojego najlepszego napastnika...
#Cassano show contro #Wanda: “Hai creato terra bruciata intorno a #Icardi. Parli troppo, parli di Spalletti, della squadra, hai creato problemi” pic.twitter.com/T4cpX7eTvX
— Fcinter1908 (@fcin1908it) 4 marca 2019