Walcząca o prawo do gry w europejskich pucharach Sevilla pokonała Valencię 1:0 (0:0) w 29. kolejce Primera Division. Jedynego gola w meczu zdobył Chorwat Ivan Rakitić. W drużynie zwycięzców wyborne spotkanie rozegrał bramkarz Javi Varas.
W pierwszej połowie na Estadio Mestalla kibice musieli się zadowolić dobrym, lecz pozbawionym goli widowiskiem. Bliżsi zdobycia bramki byli piłkarze Valencii, których akcje prawą stroną boiska cały czas nękały defensywę Sevilli. W pierwszej połowie idealne sytuacje zmarnowali jednak Roberto Soldado i Brazylijczyk Jonas.
Swoje okazje mieli także goście, którzy kilkakrotnie poważnie zagrozili bramce Vincente Guaity. W 23. minucie powinno być 1:0 dla Sevilli, bo w sytuacji sam na sam z bramkarzem Valencii znalazł się Alvaro Negredo, ale 25-letni napastnik trafił w słupek.
Emocji nie brakowało także w świetnej drugiej połowie spotkania. Kapitalne spotkanie w bramce Sevilli rozgrywał Javi Varas, którego w żaden sposób nie mógł pokonać Soldado, ani żaden z jego kolegów. Golkiper Sevilli bronił jak w transie, a niewykorzystane sytuacje Valencii zemściły się w 70. minucie.
Pewnym uderzeniem z jedenastu metrów prowadzenie drużynie Gregorio Manzano dał Ivan Rakitić. To jednak nie oznaczało, że zespołowi z Andaluzji grało się od tego momentu łatwiej. Zdesperowani gospodarze z podwójną motywacją rzucili się na rywali i ponownie w opałach był Varas.
W pasjonującej końcówce obydwa zespoły miały dogodne sytuacje do zmiany wyniku, ale znów w rolach głównych wystąpili bramkarze i ostatecznie to Sevilla wywiozła komplet punktów z trudnego terenu.