Przejdź do pełnej wersji artykułu

Formuła 1: Robert Kubica o powrocie: to dziwne, ale z Australii wyjadę... zadowolony

Za Robertem Kubicą pierwszy wyścig po historycznym powrocie do Formuły 1. Linię mety w Grand Prix Australii przekroczył niestety jako ostatni. – Jeszcze kilka lat temu nie spodziewałbym się, że to powiem, ale kończąc ten wyścig wyjeżdżam z Australii zadowolony – powiedział w rozmowie z Telewizją Polską.

3045 dni oczekiwań. Tak Internet komentował powrót Roberta Kubicy

Na powrót Polaka do Formuły 1 czekaliśmy niecierpliwie od kilku miesięcy, gdy stało się jasne, że będzie partnerem George'a Russella w Williamsie. Po testach w Barcelonie wiadomo było, że nasz kierowca nie dysponuje szybkim bolidem. – Nigdy bym się nie spodziewał, że będę zadowolony kończąc wyścig na tak odległej pozycji – powiedział w rozmowie z Matueszem Nowakiem.

Kubica problemy miał już od początku wyścigu. Na pierwszym zakręcie uszkodził bolid. – Mimo, że w pojechałem w nim bardzo asekuracyjnie, trafiłem na Pierre'a Gasly'ego, który odbił w moją stronę po kontakcie z Carlosem Sainzem. Ściągnął mi praktycznie całe przednie skrzydło. Niestety, jego elementy wpadły pod auto. Uszkodziły podłogę i dyfuzor – stwierdził Kubica.

Polak linię mety przekroczył jako ostatni na 17. pozycji. Wyścigu nie ukończyło bowiem trzech kierowców – Carlos Sainz Jr. (McLaren), Daniel Ricciardo (Renault) i Romain Grosjean (Haas). Co ciekawe, Williams był zadowolony z tempa Kubicy. – Były sekcje gdzie "podróżowałem" sam. Szybka jazda uszkodzonym pojazdem nie była łatwa, ale tempo było całkiem niezłe jak na nasz bolid. Nawet inżynier przez radio powiedział mi, że jest ono dobre. Zacząłem się śmiać. Odpowiedziałem mu, że czuję się jakbym stał w miejscu – wyznał.

Kubica ocenił także pierwszy start w wykonaniu Russella. – George jest debiutantem i tym samym dużym optymistą. Formuła 1 jest skomplikowana i eliminowanie problemów nie jest takie łatwe. Nasz bolid nie jeździ tak, jak powinien. Głównie przez zły docisk aerodynamiczny. Teoretycznie jest on łatwy do znalezienia. Najpierw musimy rozwiązać problem z częściami i ich produkcją, ponieważ ich brak powoduje spore opóźnienia. Dopiero później zaczyna się praca nad prędkością – oznajmił Polak.

Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także