Fantastyczna gra Devils.one, niesamowite clutch’e TaZa i znakomite przygotowanie pod przeciwnika poskutkowało wygraną w dwóch spotkaniach rozgrywanych w formacie Best of 1. Walka z LDLC jak i forZe co prawda była zacięta, ale mecze poszły zgodnie z typowaniem internautów. “Diabły” znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli, posiadając komplet punktów.
Wieczorem, 25 marca, odbyły się trzy spotkania "grupy A" w turnieju GG.BET Invitational. Devlis.one zmierzyło się w meczu otwarcia z francuską organizacją LDLC. Mecz od początku nie szedł po myśli Devilsów i już po pierwszej połowie przegrywali wynikiem 6:9 na mapie de_Mirage. Szansę na powrót, miała dać wygrana runda pistoletowa po zamianie stron. Niestety, przeciwnicy szybko zniweczyli te plany, zwiększając przewagę do siedmiu punktów. Na szczęście drużyna Mariusza "Loord" Cybulskiego nie złożyła broni zbyt wcześnie i wróciła z wynikiem, by finalnie zwyciężyć 16:14.
Po meczu Devils.one, swoje spotkanie rozegrali forZe i Movistar Riders. Na mapie de_inferno lepszy okazał się rosyjski przeciwnik z formacji forZe. Drużyna Rustam "5TRYK#R" Alimkulov’a otrzymała trzy punkty w grupie i wyszła na prowadzenie w tabeli dzięki wynikowi 16:11. Faworytem głosowania internautów na wytypowanie zwycięzcy kolejnego meczu byli nasi rodacy. Choć to nie oznaczało zwycięstwa, tym razem sprawdziło się znakomicie. Ekipa Loorda dołożyła kolejne cegiełki do wyniku ogólnego, tym samym zdobywając szczyt i maksymalną liczbę punktów. Mapa zakończyła się w 25. rundzie, 16:9.
Tabela grupy A:
Devils.one – 6 pkt
forZe – 3 pkt
LDLC – 0 pkt
Movistar Riders – 0 pkt
W środę zaś, czekają nas kolejne emocje związane z GG.BET Invitational. Tym razem o punkty powalczą ekipy z grupy B. W drugim koszyku możemy znaleźć nie tylko takie organizacje jak Winstrike, Heroic czy Sprout, ale także naszych reprezentantów z formacji Virtus.pro.
Harmonogram 26 marca (Best of 1):
* 18:00 — Winstrike Team vs. Virtus.pro
* 19:15 — Heroic vs. Sprout
* 20:30 — Mecz wygranych
Niestety, tylko jedna drużyna pojedzie do Australii. Intel Extreme Masters w Katowicach odbył się przecież bez naszych rodaków. Ciekawe, czy chociaż w Sydney będziemy mogli pokazać na co nas stać.