Środowy wieczór przejdzie do historii Tottenhamu. Po długim oczekiwaniu, przedłużanym mniej i bardziej kuriozalnymi powodami, pierwsza drużyna Spurs zadebiutuje na nowym, 62-tysięcznym stadionie. Obiekt robi wrażenie, co nie zmienia faktu, że kibice musieli stracić sporo nerwów w czasie jego budowy.