Bez Lewandowskiego ani rusz! Ze względu na przeziębienie polski napastnik miał śledzić ćwierćfinałowy mecz Bayernu z Heidenheim w Pucharze Niemiec z ławki, ale już w 46. minucie musiał zameldować się na boisku, bo jego zespół przegrywał 1:2. "Lewy" odmienił grę Bawarczyków – zdobył dwa gole i zanotował asystę, a Bayern po szalonym spotkaniu wygrał 5:4.