Jeśli ktoś ma jeszcze przeszkodzić Barcelonie w zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii, to tylko Atletico Madryt. Dlatego sobotnie spotkanie tych drużyn na Camp Nou będzie tak ważne w kontekście tytułu. – Dla nas to ostatnia szansa – powiedział Koke.
Trudno nie przyznać racji pomocnikowi madrytczyków. Barca ma osiem punktów przewagi i w przypadku zwycięstwa nad Atletico, będzie mogła pomału zakładać koronę.
Jest to też szansa na dziesiątą koronację Leo Messiego. Argentyńczyk w tym sezonie spisuje się znakomicie. Wystarczy spojrzeć na statystyki: 42 gole (z czego sześć z rzutów wolnych), cztery hat-tricki, 21 asyst.
Kluczowe dla Atletico będzie zatrzymanie lidera Barcelony. – Gramy na bardzo wysokim poziomie od kilku lat, ale patrząc realistycznie, naprzeciwko nas stanie olbrzymi zespół – ocenił Koke.
Z kolei odpowiedzią ekipy Diego Simeone na Messiego ma być Antoine Griezmann. – On decyduje o obliczu zespołu, nawet gdy nie strzela goli – przekonuje Koke.
Francuz nie ma tak imponujących statystyk jak Messi (19 goli i 9 asyst), ale jest piłkarzem o innej charakterystyce, a Atletico nie gra tak ofensywnie jak Barcelona.
Zresztą według hiszpańskich mediów latem Griezmann przejdzie do zespołu z Katalonii. Władze Blaugrany od dawna kuszą go kontraktem, ale do tej pory był wierny obecnemu pracodawcy. Według dziennikarzy, tym razem napastnik Altetico da się przekonać.
0 - 3
FC Barcelona
4 - 2
Sevilla FC
0 - 4
Atletico Madryt
1 - 1
Osasuna
1 - 2
Celta Vigo
0 - 0
Mallorca
3 - 0
Real Valladolid
2 - 0
Las Palmas
2 - 0
Real Sociedad
1 - 1
Valencia CF