Kamil Grosicki, wybrany niedawno piłkarzem marca w Hull, nadal jest w świetnej formie. W spotkaniu z Reading, wygranym przez Tygrysy 3:1 (0:1), Polak strzelił dwa gole. W gorszym nastroju jest Artur Boruc, który z ławki oglądał jak "lepszy od niego" Asmir Begović popełnia kolejne błędy, a jego Bournemouth przegrywa z Burnley 1:3 ( 1:2). Przegrali również Mateusz Klich i Paweł Wszołek.
W Premier League rozegrano w niedzielę trzy mecze 33. kolejki. Huddersfield, które nie ma już szans na utrzymanie, przegrało z Leicester 1:4 (1:2), a Newcastle uległo u siebie Crystal Palace 0:1 (0:0).
Ciekawie było w Bournemouth. Gospodarze do 17. minuty prowadzili 1:0 po samobójczym golu Ashleya Barnesa, a już w 20. minucie przegrywali 1:2. Przy golu na 1:1 "pusty przelot" przed bramką zaliczył Asmir Begović, który ostatnio znowu wrócił do bramki kosztem Artura Boruca. W drugiej połowie Begović znów "błysnął", a Barnes trafił tym razem do właściwej bramki. Skończyło się wynikiem 1:3, a kibice Wisienek w sieci nie kryją rozczarowania postawą Begovicia.
Fantastyczną formę utrzymuje Kamil Grosicki. W 40. kolejce Championship Hull przegrywało z Reading 0:1, ale po przerwie "Grosik" wziął sprawy w swoje ręce. W 53. minucie Frazier Campell "wypuścił" go z kontrą, a Polak spokojnie trafił przy dalszym słupku, od którego odbiła się jeszcze piłka. Drugi gol Grosickiego był lustrzanym odbiciem pierwszego. Znów podawał Campell, znów "Grosik" uciekł obrońcom, ale tym razem trafił przy bliższym słupku. Przy bramce na 2:1 również miał swój udział – wyłożył piłkę Jarrodowi Bowenowi, jego strzał z bliska obronił bramkarz, ale dobitka Marca Pugha była skuteczna.
Wszystkie trzy gole można zobaczyć tutaj. Hull zajmuje 11. miejsce w tabeli i nadal ma matematyczne szanse na miejsce dające udział w play-offach o awans. A Grosicki ma już w tym sezonie dziewięć goli i 11 asyst.
Gorszy dzień mieli pozostali Polacy w Championship. Leeds z Mateuszem Klichem w składzie przegrało 0:1 (0:1) z Birmingham i spadło na trzecie miejsce w tabeli, które nie daje bezpośredniego awansu do Premier League. Klich zszedł w 70. minucie, ale do tego czasu był jednym z wyróżniających się piłkarzy gości.
Z dużą przewagą prowadzi Norwich, które w sobotę rozbiło Queens Park Rangers aż 4:0 (3:0). Paweł Wszołek grał do 75. minuty. Drugie jest Sheffield United, które pokonało Preston 1:0 (1:0). Ma punkt więcej od Leeds.
Następne