W tym sezonie Real Madryt nie wygra już żadnego trofeum. Królewscy odpadli z Ligi Mistrzów w fazie 1/8 finału, z Pucharu Króla w półfinale, a w lidze hiszpańskiej tracą kilkanaście punktów do Barcelony. Trener Zinedine Zidane przyznaje, że nie są to łatwe okoliczności do gry.
W sobotę Real rozgrywał u siebie mecz ligowy z Eibarem. Choć ostatecznie Królewscy wygrali 2:1 (0:1) po dwóch golach Karima Benzemy, ich gra pozostawiała sporo do życzenia. – Cenię to zwycięstwo, chociaż to jasne, że nie podobała mi się pierwsza połowa w naszym wykonaniu – stwierdził po spotkaniu Zidane.
– Przechodzimy przez trudne chwile, bo z zewnątrz nikt nam nie pomaga. To piłkarze i trener muszą wyjść z tej sytuacji – kontynuował francuski szkoleniowiec. – Nie ma co szukać wymówek, jednak rozwiązanie sprawy nie jest proste – mówił Zidane o kryzysie Królewskich.
– W tym sezonie nic nie wygramy. Trudno jest więc grać o nic – twierdził Zidane. – Nie chodzi o to, że że przestaniemy walczyć na murawie – zaznaczył. – Karim Benzema zawsze był dla nas ważny, teraz strzela tylko więcej goli i może zmienić opinie na swój temat – wyznał Zidane na temat swojego napastnika.