Radosław Baranowski (AKS Białogard) awansował do środowego finału wagi 92 kg zapaśniczych mistrzostw Europy w stylu wolnym Bukareszcie. Rywalem Polka w walce o złoty krążek będzie Szarif Szarifow z Azerbejdżanu.
Podopieczny trenera kadry narodowej Jusupa Abdusałamowa sprawił półfinałowym zwycięstwem ogromną niespodziankę nie tylko kibicom tej dyscypliny w kraju, lecz przede wszystkim sobie. Finał ME 2019 dał mu pierwszy medal imprezy rangi mistrzowskiej. Wygrywał w karierze turnieje, lecz nigdy nie stanął na podium ważnej imprezy.
27-letni Baranowski stoczył pasjonujący pojedynek w 1/2 finału z Turkiem Ibrahimem Bolugbasim i absolutnie nie był faworytem. Rozpoczął niezbyt szczęśliwie i arbitrzy dopatrzyli się pasywności. Turek objął więc prowadzenie 1:0 i podwyższył je sprowadzeniem za dwa punkty, kończąc pierwszą rundę przewagą 3:0.
Walka w parterze na początku drugiej odsłony dała Baranowskiemu za posadkę dwa punkty i zmniejszyła przewagę rywala do jednego punktu. Bolukbasi nie dawał za wygraną, a obejście przyniosło mu kolejne dwa. Polak powiększył liczbę zdobytych punktów do czterech, obchodząc rywala. W końcówce walki Turek próbował zejść do nogi rywala. Baranowski skontrował akcję zdobywając dwa decydujące o wygranej punkty.
Drogę na podium ME 2019 zawodnik z Białogardu rozpoczął wygrywając w kwalifikacjach 7:2 z Węgrem Istvanem Verebem. W ćwierćfinale jego wyższość musiał uznać Ukrainiec Bohdan Hrycaj, który przegrał na punkty 2:11.
Porażka Bieńkowskiego
Walkę o brązowy medal w stylu wolnym w kategorii 65 kg przegrał z kolei Krzysztof Bieńkowski (AKS Białogard). Polak został sklasyfikowany na piątym miejscu.
Zapaśnika z Białogardu pokonał, po niecałych dwóch minutach walki, Ukrainiec Wasyl Szuptar. Wykonał on na początku pojedynku rzut za cztery punkty, po którym skutecznie trzymając Polaka położył go na łopatki.
Drugi brązowy medal wywalczył Naczyn Kuular (Rosja) wygrywając Maksimem Sacultanem (Mołdawia) na punkty 4:0. W finale tej kategorii Hadżi Alijew (Azerbejdżan) pokonał Selahattina Kilicsallayana (Turcja) 7:0.