Lech Poznań zajmuje ósme miejsce i w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego będzie walczył o uniknięcie gry w grupie spadkowej. – Dla mnie to, co się dzieje to jest proces. Uważam, że nie powinniśmy patrzeć w ten sposób, że nagle, w jednym momencie coś się zawaliło. Lecha nie rozwalił Adam Nawałka, nie rozwalił Nenad Bjelica, ani żaden inny pojedynczy człowiek. Nie rozwalił go też Karol Klimczak i Piotr Rutkowski. To jest ciąg splecionych ze sobą zdarzeń, które w ostatnich latach doprowadziły do tego, że nikt nie wie, co ze sobą zrobić – mówi Radosław Nawrot, dziennikarz "Gazety Wyborczej", który od wielu lat pisze o Kolejorzu.