Od początku sezonu Robert Kubica jest najwolniejszy w stawce. W głównej mierze jest to wina fatalnie przygotowanego bolidu. Polak nie potrafi wygrać nawet z kolegą z zespołu – George'em Russellem. Narzeka na brak przyczepności i fatalne tempo wyścigowe. – Odczucia są tak złe, jak nigdy dotąd – mówi.