Aleksander Balcerowski jest konsekwentny w określaniu swoich celów. – Staram się stale podnosić swoje umiejętności. Marzę o grze w reprezentacji Polski oraz występach w NBA – podkreślił 18-letni koszykarz, który zgłosił się do czerwcowego draftu tej ligi.
Dodał, że jednym z etapów na drodze do realizacji sportowych pragnień, był dla niego tegoroczny debiut w Eurolidze. – Te prestiżowe rozgrywki dostarczyły mi cennych doświadczeń, wzmocniły psychicznie i miały spore znaczenie motywacyjne – stwierdził.
Był w nich w tym sezonie jedynym polskim zawodnikiem. Występował w zespole Herbalife Gran Canaria Las Palmas, z którym związany jest od pięciu lat. Na Wyspy Kanaryjskie przeniósł się z Wałbrzycha, gdzie grał w młodzieżowych zespołach miejscowego Górnika.
– Szczególnie utkwił mi w pamięci debiut w Eurolidze. W pierwszym meczu rozgrywek z Darussafaką Stambuł trener Victor Garcia wystawił mnie w pierwszej piątce. Grałem tak, by nie zawieść jego zaufania. Zwyciężyliśmy 84:64, a ja zdobyłem siedem punktów – przypomniał.
Z dobrej strony Balcerowski zaprezentował się w spotkaniu z inną turecką drużyną, Fenerbahce Stambuł, kończąc mecz efektownym wsadem, za który wyróżniono go mianem "Magic Moments".
– W sumie rozegrałem sześć spotkań, przebywając na boisku średnio 13 minut w meczu, zanotowałem łącznie 18 punktów i 10 zbiórek. Chociaż odpadliśmy z tych rozgrywek, było to dla mnie pożyteczne doświadczenie, które powinno zaprocentować w najbliższej i dalszej przyszłości – zaznaczył.
Zapytany o swoje boiskowe walory, wskazał na rzut za trzy punkty i mobilność. Fachowcy cenią jego podania i umiejętność rozciągania gry. A co do mobilności: ten atut imponuje w zestawieniu z parametrami fizycznymi Balcerowskiego – 217 cm, 106 kg. Od przyjazdu na Wyspy Kanaryjskie przybrał na wadze... 28 kg.
Minione pięć lat to jednak przede wszystkim rozwój koszykarskiego talentu i systematyczne doskonalenie zawodniczych umiejętności oraz języka hiszpańskiego, którym posługuje się swobodnie, co bardzo pomaga mu nie tylko w kontaktach z trenerem i partnerami na boisku, ale i w codziennym życiu.
W pierwszym zespole Gran Canarii zadebiutował w 2017 roku w meczu z Realem Madryt. Na parkiecie przebywał wówczas... 87 sekund, zaliczając zbiórkę w ataku.
– Obecnie w lidze ACB zajmujemy 14. miejsce i walczymy o utrzymanie. Jestem dobrej myśli. Rozgrywki zakończą się pod koniec maja – poinformował.
Dwukrotnie uczestniczył w międzynarodowych campach Jordan Brand Classic, organizowanych przez NBA i FIBA w Zagrzebiu i Jerozolimie. Brali w nich udział szczególnie utalentowani młodzi zawodnicy z ponad 20 krajów. W stolicy Chorwacji amerykańscy trenerzy wybrali go do pierwszej "10" Europejczyków.
Zespół wyselekcjonowany na campie miał później rywalizować ze swoimi rówieśnikami w Stanach Zjednoczonych.
– To była dla mnie wspaniała życiowa przygoda. Zagraliśmy w hali Barclays Center na nowojorskim Brooklynie, gdzie na co dzień rozgrywa mecze zespół Brooklyn Nets. Wystąpiłem w pierwszej piątce i wygraliśmy. Potem uczestniczyliśmy w uroczystej kolacji, m.in. z Michaelem Jordanem, na najwyższym, 102. piętrze Empire State Building.
W czerwcu czeka go szczególny egzamin, który może zadecydować o jego koszykarskiej przyszłości.
– Zgłosiłem się do draftu NBA. Nie chcę się szerzej na ten temat wypowiadać, by nie zapeszyć, ale postaram się zrobić jak najlepsze wrażenie na tamtejszych fachowcach i wykorzystać wszystkie swoje atuty – zapewnił.
Bardzo liczy na powołanie do reprezentacji Polski i udział z nią w mistrzostwach świata w Chinach.
– Sygnał od trenera Mike'a Taylora, że mam przyjeżdżać, przyniósłby mi wiele radości i satysfakcji. To zaszczyt występować w koszulce z orzełkiem. Doświadczył już tego wyróżnienia mój tata Marcin, też były koszykarz Górnika, który po wypadku samochodowym gra w reprezentacji na wózkach – zakończył Aleksander Balcerowski.
122 - 117
San Antonio Spurs
95 - 133
Golden State Warriors
110 - 103
Minnesota Timberwolves
136 - 120
LA Lakers
119 - 114
New Orleans Pelicans
117 - 119
Boston Celtics
100 - 124
Memphis Grizzlies
135 - 113
Chicago Bulls
23:00
P. 76ers
23:00
Boston Celtics
23:30
LA Lakers
23:30
Charlotte Hornets
0:00
Miami Heat
1:00
Portland Trail Blazers
2:00
Denver Nuggets
2:00
Oklahoma City Thunder