| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W 32. kolejce Lotto Ekstraklasy Arka Gdynia pokonała u siebie Miedź Legnica 2:0 (1:0). Taki wynik ucieszył oczywiście trenera gospodarzy Jacka Zielińskiego. – Wydrapaliśmy to zwycięstwo i z tego się najbardziej cieszę – powiedział po spotkanie.
Dominik Nowak (trener Miedzi):
– Samo spotkanie, jeśli weźmiemy pod uwagę poziom ekstraklasy, było słabe. Z obu stron widzieliśmy sporo strat i niedokładności, było też nerwowo. W pierwszej połowie ponownie miała miejsce kuriozalna sytuacja, w której to my po raz kolejny stwarzamy rywalowi dogodną okazję w postaci rzutu karnego. Na tym poziomie to się nie powinno zdarzyć. Zresztą druga bramka dla Arki była podobna. Mojemu zespołowi nie mogę zarzucić braku walki i determinacji, ale zbyt dużo było nerwowości i brakowała płynności w grze.
– W drugiej połowie zaczęliśmy zdecydowanie lepiej grać i kreować sobie sytuacje. Dwie miał Joan Roman, w tym najlepszą od razu na otwarcie. Szkoda, że nie wpadło, ale bardzo dobrą interwencją popisał się Steinbors. Momentami w naszej było za dużo nerwowości. Mieliśmy jednak ciężką podróż i to są dni, kiedy musimy się szybko regenerować. Już w niedzielę czeka nas kolejne bardzo ważne spotkanie, ale w grupie spadkowej każdy zespół gra już o sześć, a nawet o dziewięć punktów.
Jacek Zieliński (trener Arki):
– Spadł nam kamień serca, bo wreszcie, i to od listopada, wygraliśmy spotkanie. I to jest najważniejsze, bo walory estetyczne i piękna gra zeszły na dalszy plan. Wydrapaliśmy to zwycięstwo i z tego się najbardziej cieszę. Duże słowa uznania dla chłopaków, bo dali z siebie ponad maksa. Widać było po nich, kiedy schodzili po meczu do szatni, że to spotkanie kosztowało ich mnóstwo wysiłku.
– Mamy trzy punkty, ale od razu chciałbym przestrzec przed hurraoptymizmem, bo na razie zrobiliśmy mały krok do utrzymania i przed nami jeszcze długa walka. Oczywiście doceniamy to, że mamy wyczyszczone głowy, bo naszego zespołu nie będą już szukać w statystykach. Może ktoś inny znajdzie się teraz na tapecie, a my skupimy się na swojej pracy.