| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Trwa świetna seria Piasta Gliwice – w piątek odniósł czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu. Zespół Waldemara Fornalika pokonał u siebie Cracovię 3:1 (1:1) w meczu 33. kolejki Lotto Ekstraklasy. Tym samym zbliżył się do Legii Warszawa i Lechii Gdańsk na punkt.
WARTO WIEDZIEĆ
Gliwiczanie zwyciężyli wszystkie trzy spotkania w grupie mistrzowskiej. W sobotę Lechia Gdańsk podejmie Legię Warszawa. Piłkarze Piasta do końca sezonu zagrają jeszcze z legionistami (wyjazd), Jagiellonią Białystok (dom), Pogonią Szczecin (wyjazd) i Lechem Poznań (dom).
BOHATER MECZU: Aleksandar Sedlar
To był kolejny świetny mecz stopera Piasta. Nie tylko dobrze spisywał się w obronie. Przede wszystkim był skuteczny pod bramką rywali, co było kluczowe dla zwycięstwa jego zespołu. Najpierw wykorzystał rzut karny, a potem przy jednym z rzutów rożnych zachował się jak napastnik i trafił po raz drugi.
JAK PADŁY GOLE?
1:0 (11') – Milan Dimun sfaulował w polu karnym Joela Valencię. Sędzia Paweł Raczkowski po konsultacji z VAR podyktował "jedenastkę". Szansę wykorzystał Aleksandar Sedlar.
1:1 (32') – Sergiu Hanca dośrodkował z prawej strony, a Tomasz Mokwa przytrzymywał Bojana Cecaricia. Sędzia znów wskazał na jedenasty metr, a gola strzelił Airam Cabrera.
2:1 (66') – Piast miał rzut rożny. Gerad Badia dośrodkował, Sedlar przyjął piłkę na klatkę piersiową, zmylił Janusza Gola i pokonał Peskovicia. Stoper Piasta w tej sytuacji zachował się jak rasowy snajper.
3:1 (88') – Javi Hernandez stracił piłkę w środku pola, co bezlitośnie wykorzystali gospodarze. Martin Konczkowski wbiegł w pole karne i zagrał do Pawła Tomczyka, który strzelił gola.
JAK MOGŁY PAŚĆ GOLE?
3' – Hernandez przytomnie zagrał piłkę do Janusza Gola. Ten kopnął zza pola karnego, ale dobrze zachował się Frantisek Plach.
28' – Tom Hateley oddał strzał z rzutu wolnego, ale Michal Pesković przeniósł piłkę nad poprzeczką.
47' – Mateusz Wdowiak dostał świetne prostopadłe podanie, minął Placha i kopnął na bramkę, ale jego zagranie było niecelne.
80' – Patryk Sokołowski znakomicie odnalazł się w polu karnym i uderzył. Pesković odbił piłkę.
83' – Wdowiak dograł z lewej strony i piłka trafiła do Hernandeza. Ten oddał potężny strzał, ale Plach po raz kolejny nie dał się zaskoczyć.