Za tydzień o tej porze będziemy wiedzieli, czy w 2019 roku w finale Ligi Mistrzów w Madrycie nad stadionem, na którym na co dzień grają piłkarze Atletico, będzie unosił się duch Johana Cruyffa. Byłoby to piękne – zobaczyć Ajax i Barcelonę w najważniejszym z klubowych meczów. Nie zdarzy się lepsza okazja do wspomnień i rozmowie o tym, co boski Johan zostawił po sobie.