James Rodriguez w potrzasku. Nie chce go Bayern, nie chce go Real...
James Rodriguez (fot. Getty Images)
Marcin Borzęcki
Dobiega końca wypożyczenie Jamesa Rodrigueza do Bayernu Monachium. Bawarczycy nie chcą jednak wykupić Kolumbijczyka, a i miejsca dla niego nie widzą działacze Realu Madryt, gdzie powróci w lipcu...
James trafił do stolicy Bawarii przed dwoma laty w ramach wypożyczenia. Jego przygoda z zespołem mistrza Niemiec jest jednak sinusoidalna – raz wiedzie mu się lepiej, raz gorzej, pochwały przeplata krytyką. Ostatecznie działacze z Saebener Strasse zdecydowali się, że Kolumbijczyk jest zbyt chimeryczny i nie potrafił pomóc drużynie w kluczowych momentach sezonu, więc nie zdecydują się go wykupić.
Zdaniem "Bilda" wraz z końcem czerwca drogi Bayernu oraz Jamesa się rozejdą, ale to wcale nie oznacza, że przyszły sezon pomocnik spędzi w Realu Madryt, gdzie wróci latem. Królewscy również bowiem nie widzą dla niego miejsca w składzie i będą się chcieli go pozbyć.
Kto zatem może skorzystać z tej okazji? Zainteresowanych będzie zapewne wiele klubów, ale w tej chwili najczęściej łączy się piłkarza z Juventusem. Stara Dama, sfrustrowana kolejną porażką w Lidze Mistrzów, chce znacząco wzmocnić skład, a Kolumbijczyk miałby być jednym z nowych elementów w zespole.