| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Gdzie są dziś wicemistrzowie Polski z Piasta Gliwice z sezonu 2015/16?

Gdzie dziś są wicemistrzowie Polski z Piasta Gliwice z sezonu 2015/16? (fot. archiwum PAP)
Gdzie dziś są wicemistrzowie Polski z Piasta Gliwice z sezonu 2015/16? (fot. archiwum PAP)
Radosław Przybysz

Trzy lata temu Piast Gliwice osiągnął największy sukces w historii zostając wicemistrzem Polski. Dziś jest na najlepszej drodze, by co najmniej powtórzyć ten sukces. Jak bardzo zespół Waldemara Fornalika różni się od tego, który prowadził Radoslav Latal? I jak potoczyły się losy najważniejszych piłkarzy z wicemistrzowskiej drużyny z sezonu 2015/16? Sprawdźmy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Jakub Szmatuła (obecnie Piast) – jako jedyny piłkarz Piasta rozegrał w tamtym sezonie wszystkie 37 meczów od początku do końca. 14 raz zachował czyste konto i został wybrany bramkarzem sezonu. W kolejnych sezonach też był numerem jeden w bramce Piasta. Aż do obecnego. Zaczął go między słupkami, ale po słabszej jesieni i kilku remisach z rzędu Waldemar Fornalik dał szansę Frantiskowi Plachowi. A Słowak jej nie zmarnował. Broni bardzo pewnie i jest obecnie jednym z najlepszych bramkarzy w lidze.

Zobacz też: "Polska szkoła bramkarzy" w odwrocie? W Ekstraklasie rządzą Słowacy

Marcin Pietrowski (Piast) – kolejny zawodnik, który do dziś gra w Piaście. Trenerzy cenią u niego uniwersalność. U Latala grał od stopera, przez defensywną pomoc po skrzydło. Bywał też wahadłowym. W tamtym sezonie zaliczył aż siedem asyst. U Fornalika gra zazwyczaj na prawej obronie. Jesienią stracił miejsce w składzie, ale wiosną je odzyskał. Często zaczynał nawet mecze z opaską kapitana (jeśli na ławce siedział Badia).

Hebert (JEF United Chiba, Japonia) – lider gliwickiej defensywy odszedł, ale nie od razu – dopiero zimą 2018 roku – i nie na zachód, a daleko na wschód. Zakotwiczył w Japonii, a konkretnie w blisko milionowym mieście Chiba. W zespole JEF United – średniaku drugiej ligi japońskiej – próżno szukać nazwisk znanych w Europie. Jest w niej za to kilku Brazylijczyków, dlatego Hebert Silva Santos dobrze się tam czuje. Co ciekawe, jego menedżerem jest Mariusz Piekarski.

Hebert (L) i Nemanja Nikolić (fot. archiwum PAP)
Hebert (L) i Nemanja Nikolić (fot. archiwum PAP)

Uros Korun (Piast) – Piast Latala był pełen Słowaków i Czechów, ale miał też dwóch Słoweńców. Pierwszym był Korun, czyli etatowy partner Heberta na środku obrony. Grał zawsze, czy to w systemie z dwoma, czy z trzema stoperami. U Fornalika jest tylko zmiennikiem Aleksandara Sedlara i Jakuba Czerwińskiego.

Patrik Mraz (Zagłębie Sosnowiec) – jego byli koledzy walczą o wygranie Ekstraklasy, a Mraz właśnie spadł z niej drugi raz z rzędu. Przed trzema laty był jednak absolutnie kluczowy dla Piasta i tak jak dzisiaj zachwycamy się dośrodkowaniami Martina Konczkowskiego, tak wtedy po drugiej stronie szalał Słowak. Zaliczył aż trzynaście asyst, do tego dołożył trzy gole. Ale takiego sezonu już nigdy nie powtórzył. W 2017 roku odszedł do Sandecji, a potem przeniósł się do Sosnowca. Ciekawe, czy znów znajdzie się na niego chętny w Ekstraklasie...

Kornel Osyra (Miedź Legnica) – on też pewnie żałuje odejścia z Piasta. Jesienią 2015 roku grał regularnie na środku obrony, ale wiosną stracił miejsce w składzie i po sezonie odszedł na wypożyczenie do Termaliki. Tam też furory nie zrobił i przed sezonem 2017/18 Piast oddał go za darmo do pierwszoligowej Miedzi. Awansował z nią do Ekstraklasy i ma spore szanse na utrzymanie, ale w Legnicy też nie jest niezbędny. Wydawało się, że stać go na więcej...

Tomasz Mokwa (Piast) – pod nieobecność Pietrowskiego "łatał dziury" na prawej obronie albo pomocy. W sumie w sezonie 2015/16 spędził na boisku ponad 800 minut. Niczym specjalnym się nie wyróżnił, ale miał tylko 22 lata. Wypożyczenie do GKS Katowice było błędem, a w tym sezonie Fornalik korzysta z niego bardzo rzadko, również jako zmiennika Pietrowskiego.

Paweł Moskwik (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – ze względu na podobieństwo nazwisk Mokwa i Moskwik stworzyli zabawny duet. Został on rozdzielony w środku sezonu 2016/17, kiedy ten drugi przeniósł się bliżej rodzinnych stron, do Bielska-Białej. Spotkał tam m.in. Tomasza Podgórskiego i Rafała Leszczyńskiego, których znał z Piasta. Na początku grał regularnie, ale niemal cały sezon 2018/19 przesiedział na trybunach i latem pewni opuści Podbeskidzie.

Od Glika do Wilczka. "Niesprzedana 11" Piasta
(fot. TVPSPORT.PL)
Od Glika do Wilczka. "Niesprzedana 11" Piasta

Bartosz Szeliga (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) – kolejny z "żelaznych rezerwowych" u Latala. Wtedy grał na skrzydle, blisko ataku, ale furory nie robił, więc z czasem przekwalifikował się na prawą obronę. Przed sezonem 2017/18 odszedł do Termaliki w poszukiwaniu regularnych występów, ale zamiast nich znalazł spadek do 1. Ligi. Tam gra jeszcze rzadziej i tak jak Moskwik ma problemy z łapaniem się do kadry meczowej.

Radosław Murawski (Palermo, Włochy) – kapitan (zaledwie 21-letni) i jeden z filarów wicemistrzowskiego Piasta. Z tamtej drużyny zrobił największą karierę. Za ponad pół miliona euro trafił do Włoch, a konkretnie na Sycylię. Jednak nie od razu, tylko po sezonie 2016/17 i nie do Serie A, a na jej zaplecze. Do dziś się to nie zmieniło, choć Palermo cały czas jest bliskie awansu. Drugi rok z rzędu spróbuje go wywalczyć w barażach. Z Murawskim w pierwszym składzie, bo Polak jest jego kluczowym zawodnikiem.

Kamil Vacek (Bohemians Praga, Czechy) – Piast Latala nie grał tak efektownie jak ten Fornalika, bo nie miał też takich wykonawców w ofensywie. Brakowało technika pokroju Joela Valencii, a za rozegranie odpowiadał obieżyświat Vacek. Pociągał za sznurki nieco z głębi, ale i tak widać było, że ma dużą jakość. Strzelił pięć goli i zaliczył osiem asyst, a później wrócił z wypożyczenia do Sparty Praga i kontynuował swoją podróż. Był w Maccabi Hajfa, Śląsku Wrocław i Odense BK, a obecnie walczy o utrzymanie w czeskiej ekstraklasie w barwach Bohemians.

Kamil Vacek (P) i Maciej Makuszewski (fot. archiwum PAP)
Kamil Vacek (P) i Maciej Makuszewski (fot. archiwum PAP)

Martin Bukata (MFK Karvina, Czechy) – kolejny Słowak dołączył do Piasta zimą, ale niczym specjalnym się nie wyróżnił ani w sezonie 2015/16, ani w dwóch kolejnych. Dość niespodziewanie przed tym sezonem przeszedł do włoskiego Benevento, ale w Serie B ani razu nie usiadł nawet na ławce (w Pucharze Włoch też nie) i w styczniu odszedł do czeskiej Karviny, która prawdopodbnie spadnie z ligi. A Bukata po kilku meczach usiadł na ławce.

Sasa Zivec (Omonia Nikozja, Cypr) – Zivec nie miał wielkiego talentu, ale nadrabiał ruchliwością i wytrzymałością. Liczby go jednak nie bronią. W 109 meczach dla Piastunek strzelił tylko 15 goli aż latem tego roku odszedł za darmo do Omonii Nikozja. Na Cyprze czeka jeszcze na pierwsze trafienie.

Gerard Badia (Piast) – mówisz: Piast, myślisz: Badia. Hiszpan, który przecierał szlaki dla rodaków w Ekstraklasie, gra w Polsce już od pięciu lat. W Gliwicach zapuścił korzenie i na każdym kroku podkreśla jak mocno jest zżyty z tym niewielkim miastem. U Fornalika doczekał się opaski kapitana, choć gra rzadziej niż kiedyś, również przez kontuzje. Zwykle wchodzi z ławki. Nigdy nie strzelał też wielu goli, ale za to trafiał w ważnych momentach, jak choćby przy Łazienkowskiej 4 maja. Być może przy Okrzei zakończy karierę, choć do tego jeszcze daleko.

Gerard Badia: miałem wielu trenerów, ale Fornalik jest inny
fot. TVP
Gerard Badia: miałem wielu trenerów, ale Fornalik jest inny

Mateusz Mak (Piast) – nigdy nie był dla Piasta niezbędny, ale w sezonie 2015/16 osiągnął życiową formę. Strzelił siedem goli, zaliczył sześć asyst i w klasyfikacji kanadyjskiej wygrał z nim tylko Martin Nespor. W następnym sezonie zdążył tylko zagrać w eliminacjach Ligi Europy i w 1. kolejce Ekstraklasy, bo odnowiła mu się kontuzja chrząstki stawowej w kolanie. Przeszedł operację w Barcelonie, przerwa miała trwać cztery miesiące, a potrwała... rok. Do formy z tamego sezonu już nigdy nie wrócił. Ten sezon zaczął w pierwszym składzie, ale po przerwie zimowej "gra ogony".

Martin Nespor (Sigma Ołomuniec, Czechy) – mało kto dziś pamięta, że wicemistrz Polski a.d. 2016 opierał swoją ofensywę niemal w całości na piłkarzach wypożyczonych ze Sparty Praga. Dogrywał Vacek, wykańczał Nespor. Po sezonie 2015/16, w którym strzelił 11 goli (plus sześć asyst), wrócił do Sparty, a ta sprzedała go za 300 tysięcy euro do Zagłębia Lubin. Miał być następcą Krzysztofa Piątka, ale nigdy nie nawiązał do formy z Piasta. W pewnym momencie grał nawet w rezerwach. Dziś strzela gole niedaleko Gliwic, bo w Sigmie Ołomuniec.

Josip Barisić (Cibalia Vinkovci, Chorwacja) – czasem konkurent, a czasem rywal Nespora w ataku strzelił dokładnie tyle samo goli – 11. I też później nie był w stanie powtórzyć tak dobrego sezonu. Rundę wiosenną sezonu 2017/18 spędził na wypożyczeniu w Arce Gdynia (jeden gol w siedmiu meczach), a latem wrócił do ojczyzny. Jego Cibalia Vinkovci gra dopiero na trzecim poziomie ligowym w Chorwacji.

Maciej Jankowski (Arka Gdynia)Jesienią 2015 roku "na dziesiątce" grał zazwyczaj Jankowski. Po przyjściu Bukaty stracił jednak miejsce w składzie i grywał już tylko epizodycznie. Zawsze był jednak gwarantem co najmniej kilku goli w sezonie. W tym zdobył już dziewięć bramek i dołożył sześć asyst w 30 meczach w barwach Arki Gdynia, do której trafił w marcu. Na Wybrzeżu zdecydowanie odżył.

Radoslav Latal (bez klubu)po sezonie 2015/16 Latal chciał, żeby Piast wykupił ze Sparty Vacka i Nespora, oczekiwał też dalszych wzmocnień przed walką o europejskie puchary. Do tego nie doszło, a Piast przegrał z IFK Goeteborg 0:3 w pierwszym meczu eliminacji Ligi Europy i rozwiązał kontrakt ze skłóconym trenerem. Zastąpił go Jiri Necek, dotychczasowy asystent. Rozłąka nie potrwała jednak długo. Już we wrześniu Latal z powrotem prowadził Piasta. Pomogło odejście poprzedniego prezesa. Druga przygoda potrwała jednak znacznie krócej. W lutym Piast zerwał kontrakt z Czechem. – Powrót był błędem. Klub twierdził, że nie miałem licencji, bo nie chciał mi wypłacić rekompensaty za rozstanie. Sprawa skończy się w sądzie – mówił później krewki trener. Pozostał niesmak... Po blisko rocznej przerwie szkoleniowiec poprowadził Dynamo Brześć, ale tylko w 11 meczach, a od lipca do grudnia 2018 pracował w Spartaku Trnawa. Obecnie jest bezrobotny.

Radoslav Latal (fot. archiwum PAP)
Radoslav Latal (fot. archiwum PAP)

Wnioski: Sukces tamtego Piasta nie przełożył się na indywidualne losy jego piłkarzy ani na zarobki dla klubu. Latem 2016 roku nie sprzedano za gotówkę żadnego (!) z wicemistrzów kraju. Jedynie Nespor i Vacek musieli wrócić do Sparty. Niemal żaden z tamtych piłkarzy nigdy nie zagrał już drugiego tak dobrego sezonu. Jedynym wyjątkiem jest Murawski. Ci, którzy zostali w Piaście do dziś, pewnie nie żałują. Takich zawodników jest siedmiu. To Szmatuła, Pietrowski, Korun, Mokwa, Badia, Mak i... Patryk Dziczek, który zdebiutował już w sezonie 2014/15, ale w tym wicemistrzowskim tylko trzy razy złapał się na ławkę rezerwowych.

PS. Opisaliśmy tylko losy piłkarzy, którzy w sezonie 2015/16 odegrali istotną rolę w Piaście. Epizodyczne występy w wicemistrzowskiej drużynie zaliczyli jeszcze Adrian Klepczyński (dziś w RKS Radomsko), Kristian Ipsa (bez klubu), Sebastian Musiolik (Raków Częstochowa), Igor Sapała (Raków), Karol Angielski (Wisła Płock), Arturs Karasausks (Ryga FC) i Jakub Kuzdra (Bytovia Bytów).

Patryk Dziczek: powoli zbliżamy się do szczytu
Piotr Dziczek (fot. TVP)
Patryk Dziczek: powoli zbliżamy się do szczytu

Zobacz też
Trener chwali Polaka: jeden z największych talentów w Europie
Oskar Pietuszewski (Fot. Getty Images)
polecamy

Trener chwali Polaka: jeden z największych talentów w Europie

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nie żyje legendarny piłkarz Legii Warszawa
Antoni Trzaskowski (fot. 400mm.pl/Marcin Szymczyk)

Nie żyje legendarny piłkarz Legii Warszawa

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia wybrała dyrektora sportowego. Wielki powrót!
Dariusz Mioduski (fot. PAP)

Legia wybrała dyrektora sportowego. Wielki powrót!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kto nie zagra w 26. kolejce Ekstraklasy? Zobacz listę zawieszonych piłkarzy
Kto nie zagra w 26. kolejce PKO BP Ekstraklasy 2024/25 przez kartki? Zobacz listę zawieszonych i zagrożonych piłkarzy

Kto nie zagra w 26. kolejce Ekstraklasy? Zobacz listę zawieszonych piłkarzy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kiedy kolejne mecze PKO BP Ekstraklasy? [TERMINARZ]
Terminarz PKO Ekstraklasa 2024/25. Kiedy mecze?

Kiedy kolejne mecze PKO BP Ekstraklasy? [TERMINARZ]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
16 marca 2025
15 marca 2025
14 marca 2025
Piłka nożna
Terminarz
jutro
29 marca 2025
30 marca 2025
31 marca 2025
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
3
25
26
50
4
25
13
43
5
25
13
40
6
25
7
40
7
25
5
38
8
25
-9
36
9
25
2
33
10
25
0
33
11
25
-7
33
12
25
-5
31
13
25
-11
30
15
25
-12
23
16
25
-17
23
17
25
-18
21
18
25
-14
18
Rozwiń
Najnowsze
Tworzy historię, zainspirował ją... pięściarz. To nowy koszmar Świątek
nowe
Tworzy historię, zainspirował ją... pięściarz. To nowy koszmar Świątek
fot. Facebook
Sara Kalisz
| Tenis / WTA (kobiety) 
Alexandra Eala (fot. Getty)
Czas na finał PŚ w skokach! Zobacz program lotów w Planicy
Skoki narciarskie Planica 2025. Terminarz zawodów PŚ (27-30 marca). O której kwalifikacje i konkursy? [daty, godziny]
Czas na finał PŚ w skokach! Zobacz program lotów w Planicy
| Skoki narciarskie 
Stoch i Żyła w euforii po lotach w Planicy!
(fot. Getty)
Stoch i Żyła w euforii po lotach w Planicy!
| Skoki narciarskie 
Trener chwali Polaka: jeden z największych talentów w Europie
Oskar Pietuszewski (Fot. Getty Images)
polecamy
Trener chwali Polaka: jeden z największych talentów w Europie
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
To już pewne. Nowy kontrakt Zmarzlika!
Bartosz Zmarzlik (fot. Getty Images)
To już pewne. Nowy kontrakt Zmarzlika!
| Motorowe / Żużel 
Kto będzie kolejnym gospodarzem letnich IO? Faworytem... Indie
Czy Hindusi wystąpią na własnych igrzyskach (fot. Getty)
Kto będzie kolejnym gospodarzem letnich IO? Faworytem... Indie
| Inne 
Kadrowicz mógł grać przeciwko Barcelonie. Trafił... na koniec świata
Mateusz Bogusz mógł trafić do Celty Vigo (fot. Getty).
Kadrowicz mógł grać przeciwko Barcelonie. Trafił... na koniec świata
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry