Liverpool sprawił sensację, odrabiając trzybramkową stratę do Barcelony w półfinale Ligi Mistrzów. Jednym z ojców sukcesu był Divock Origi. Piłkarz, który może zostać bohaterem obecnego sezonu, jeszcze kilka miesięcy temu był bliski odejścia do zespołu środka tabeli. W Liverpoolu gra niewiele, ale w ważnych momentach zawsze zachowuje zimną krew.