Dziewczyny pracują bardzo ambitnie i będę miał spory kłopot, podejmując decyzje dotyczące składu – przyznał selekcjoner reprezentacji siatkarek Jacek Nawrocki. Biało-czerwone w Szczyrku przygotowują się do Ligi Narodów, którą w tym sezonie będzie można oglądać w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.
Kadrowiczki w Szczyrku spotkały się już w połowie kwietnia. W kolejnych dniach na zgrupowaniu pojawiały się zawodniczki, które grały o medale w rozgrywkach ligowych. W czwartkowym, otwartym dla mediów treningu udział wzięły 22 z nich. Zabrakło Marty Wójcik i Malwiny Smarzek, które udały się na badania. Na pytanie o urazy siatkarek trener odpowiedział krótko: – Nie są to sportowe problemy. To zbyt poważne sprawy, żeby mówić o tym bez wiedzy zawodniczek. Smarzek ostatecznie znalazła się w kadrze na towarzyski turniej w Montreux. Zabrakło natomiast 37-letniej Wójcik, która po kilkuletniej przerwie znów otrzymała powołanie do kadry.
– Kogoś może zaskoczyć jej obecność, ale w ostatnich tygodniach pokazała wielką klasę. Udowodniła, że dla zespołu może znaczyć wiele. Pod przyjeździe do Szczyrku wyglądała doskonale pod względem ustawienia i gry, ale też na polu mentalnym. To, co pokazała w ŁKS-ie Łódź to "pikuś", przy tym, co prezentowała na zgrupowaniu – przyznał Nawrocki, komplementując rozgrywającą, która po czternastu latach ponownie zdobyła mistrzostwo Polski.
Czas powrotów
Obok debiutantek w kadrze ponownie znalazły się zawodniczki, które z różnych przyczyn w ostatnich latach w niej nie grały. W tym gronie są wracająca po urodzeniu dziecka Paulina Maj-Erwardt oraz zmagająca się z kontuzjami Kamila Witkowska, znana też pod panieńskim nazwiskiem Ganszczyk.
– Paulina była w reprezentacji, ale nie mogła grać ze względu na urlop macierzyński. Kamila doznała urazu i w ubiegłym roku nie mogliśmy po nią sięgnąć. Nie była jeszcze w pełnej dyspozycji. Nie określałbym tego jako "wielkich powrotów" – zaznaczył selekcjoner.
Reprezentacja czeka też na Joannę Wołosz, która kilka dni temu z Imoco Volley Conegliano drugi raz z rzędu została mistrzynią Włoch. Rozgrywająca w ubiegłym roku nie grała w biało-czerwonych barwach, a w tym nie będzie do dyspozycji trenera od początku przygotowań. Wciąż nie zakończyła bowiem sezonu ligowego. 18 maja wystąpi w finale Ligi Mistrzyń.
– Przypadek Asi jest jedynym, gdzie przerwa została ustalona wcześniej. Bardzo chciałbym, aby wystąpiła już w pierwszym turnieju Ligi Narodów w Opolu (21-23 maja - przyp. red.). To będzie wyższa logistyka, bo musimy dać jej czas na reset i odpoczynek po sezonie ligowym – zaznaczył Nawrocki.
Zamrożone w kwadracie
Nie wszystkie kadrowiczki przyjechały do Szczyrku w dobrych nastrojach po rozgrywkach klubowych. Ostatniego roku w barwach Chemika Police do udanych nie zaliczą na pewno rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz i przyjmująca Natalia Mędrzyk, które w poprzednim sezonie reprezentacyjnym grały w pierwszej "szóstce".
– Wiele dziewczyn na które liczyliśmy były w klubach "zamrażane" w kwadracie. To decyzje trenerów w lidze, oni mają swoje cele i zadania. Nikt nie ma prawa tego podważać. Nie było to spójne z interesami kadry, ale musimy jakoś dać sobie radę. Bardzo żałuję, że Marlena, która w ubiegłym roku zrobiła postęp mentalny i sportowy, nie spuentowała tego w lidze –
Selekcjoner zapytany o to, czy może wpływać na decyzje szkoleniowców klubowych, którzy nie dają zawodniczkom kadry częstych okazji do pojawienia się na boisku, zażartował: – Prowadziłem kiedyś klub, w którym było nawet jedenastu reprezentantów kraju i takich problemów nie było. Odniósł się w ten sposób do czasów pracy w PGE Skrze Bełchatów, która była jednym z głównych zespołów zasilających swoimi siatkarzami drużynę narodową.
Wiele meczów, wiele chętnych
Emocji związanych z występami siatkarskiej reprezentacji kobiet z pewnością nie zabraknie. 21 maja biało-czerwone rozpoczną rozgrywki Ligi Narodów, w sierpniu zagrają w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Tokio, a później czekają je jeszcze mistrzostwa Europy. Sezon poprzedzi towarzyski turniej w Montreux, gdzie Polki zmierzą się z Japonią, Chinami i Niemcami w fazie grupowej.
– To nie jest wyjątkowo oryginalne rozwiązanie, bo wszystkie trzy zespoły z którymi będziemy rywalizować w Opolu – Włochy, Tajlandia i Niemcy – przyjeżdżają do Montreux. Te federacje wybrały podobny system przygotowań. Jesteśmy w sytuacji, gdzie musimy rozwijać się poprzez grę o wynik. Bez względu na to z kim się mierzymy jest to wyzwanie. Nie układam strategii z zimną krwią. Do każdego meczu podchodzimy, by zagrać jak najlepiej. Jeśli przy okazji uda się przetestować jakieś rozwiązania, to na pewno tego nie zaniechamy – zapewnił Nawrocki.
Selekcjoner podczas rozmowy z dziennikarzami przyznał, że jest zadowolony z postawy kadrowiczek na zgrupowaniu w Szczyrku i ma świadomość, że będzie miał ból głowy związany z powoływaniem kadr na kolejne zawody. – Każda z zawodniczek nie dostanie swoich szans. Na pewno tak nie będzie. Mogę jedynie powiedzieć, że dziewczyny, które są na zgrupowaniu pracują bardzo ambitnie. Szczerze mówiąc będę miał spory kłopot, podejmując decyzję o wycofaniu którejkolwiek z nich z wyjazdu poszczególne turnieje. Ambicje siatkarek są na wysokim poziomie, ale ja nie spełnię wszystkich oczekiwań. Poza tym, że traktujemy Ligę Narodów prestiżowo, musimy myśleć o układaniu gry pod kolejne zawody i inwestowanie na jednej pozycji w 7-8 dziewczyn po prostu nie miałoby sensu – przyznał.
Kłopot stanowić mogą też rozgrywane w lipcu mistrzostwa świata U-20. Część juniorek znalazła się w kadrze seniorek. Mowa m.in. o utalentowanej Magdalenie Stysiak i Weronice Centce, o której Nawrocki wypowiadał się w ciepłych słowach. – Myślę, że ta decyzja zaczyna już dojrzewać i im bliżej mistrzostw świata juniorek będziemy decydować, czy możemy obciążać te zawodniczki podwójną dawką turniejów w dosyć trudnym momencie – poinformował.
Ze Szczyrku – Mateusz Górecki
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.