Kibice Ferrari ponownie nie mają powodów do zadowolenia. Mercedes zaliczył piąty dublet z rzędu, a Sebastian Vettel i Charles Leclerc znaleźli się poza podium. – Miałem problem z utrzymaniem równowagi na torze – zauważył Monakijczyk. Transmisja wyścigu o Grand Prix Monako w niedzielę 26 maja w Telewizji Polskiej.
Przed przyjazdem do Barcelony wszystkie zespoły dokonały zmian w konstrukcji bolidów. Nie inaczej było w przypadku Ferrari, które do Hiszpanii przyjechało z rozbudowanym pakietem aerodynamicznym oraz ulepszoną jednostką napędową. Innowacją miał być także nowy smar wprowadzony przez firmę Shell. Niestety, po raz piąty w trwającym sezonie to Lewis Hamilton i Valtteri Bottas okazali się być najszybszymi z całej stawki.
Fani Ferrari nie mogli narzekać jednak na brak emocji – głównie ze względu na rywalizację między Leclerciem a Vettelem. Na 12. okrążeniu młody Monakijczyk znalazł się tuż za czterokrotnym mistrzem świata, a następnie go wyprzedził. Do zamiany miejsc doszło 25 kółek później i ostatecznie do Vettel dojechał do mety jako czwarty.
BATTLE FOR P4: LAP 36/66
— Formula 1 (@F1) May 12, 2019
Leclerc currently holding off Vettel but the gap between the Ferrari team mates is under a second 👀⏱️#F1 #SpanishGP 🇪🇸 pic.twitter.com/csj3mwc3QO