Formuła 1: Max Verstappen największym wygranym w Hiszpanii? "Wiedziałem, że można walczyć z Ferrari"

Wyścig o Grand Prix Hiszpanii był kolejnym wielkim rozczarowaniem dla kibiców Ferrari. Sebastian Vettel i Charles Leclerc znaleźli się w nim poza podium. Na jego najniższym stopniu stanął natomiast Max Verstappen z Red Bulla. – Wiedziałem, że mamy dużą szansę by powalczyć z ich bolidami – powiedział Holender niedługo po zakończeniu rywalizacji. Transmisja Grand Prix Monako w niedzielę 26 maja w Telewizji Polskiej.

F1: Stroll winny kolizji z Norrisem? "O czym on myślał?"

Trwający sezon jest bardzo udany w wykonaniu Verstappena. Młody Holender trzykrotnie dojechał do mety na czwartym miejscu, a dwukrotnie stanął na najniższym stopniu podium. Trzecie miejsce wywalczone w Grand Prix Hiszpanii sprawiło, że awansował na trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1. O dwa punkty wyprzedza Sebastiana Vettela z Ferrari, do którego przed wyścigiem tracił jeden.

– Próbuję zmaksymalizować wszystko co mam i cieszę się z dzisiejszego wyniku. Znowu jesteśmy na podium, co odpowiada naszemu aktualnemu tempu. Wspaniale jest zdobyć większą liczbę punktów. Wiedziałem, że mamy dużą szansę pokonać bolidy Ferrari i tak właśnie zrobiliśmy. Na początku było dość gorączkowo. Trzy samochody weszły jednocześnie w pierwszy zakręt. Zdecydowałem się z niego wycofać, dzięki czemu miałem lepszy tor jazdy w drugim i trzecim zakręcie – powiedział Holender, który już na początku wyścigu wyprzedził Vettela.



Verstappen docenił wysoką dyspozycję, jaką ponownie zaprezentowali Lewis Hamilton i Valtteri Bottas – Bolidy Mercedesa były poza zasięgiem, ale byliśmy bardzo konsekwentni w naszych działaniach. Oczywiście cieszymy się, że jesteśmy na podium. Wszyscy są bardzo zmotywowani, aby wypełnić lukę dzielącą nas od najlepszych. Spróbujemy kilku nowych rzeczy w testach, które odbędą się w przyszłym tygodniu – stwierdził.

Pochwał na temat Verstappena nie żałował Chirstian Horner, szef zespołu Red Bull Racing. – Pierwsze okrążenie w wykonaniu Maxa było fenomenalne. Udało mu się wyprzedzić bolid Ferrari w zakręcie drugim i trzecim. Max był bardzo konsekwentny w swojej jeździe. Zdołał wyciągnąć wszystko z naszego bolidu, utrzymując trzecią pozycję. W dodatku powstrzymał Vettela za sobą po zjeździe samochodu bezpieczeństwa. Biorąc pod uwagę wszystko, był to bardzo solidny wyścig w jego wykonaniu, który całemu zespołowi przyniósł bardzo cenne punkty – zauważył Brytyjczyk.