Przed sobotnią walka o pas wagi ciężkiej federacji WBC Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) zszokował dziennikarzy i fanów przekonując, że będzie chciał zabić w ringu swojego rywala, Dominica Breazeale'a (20-1-0, 18 KO). Sytuację skomentował już prezydent federacji. – Jego słowa są godne pożałowania i sprzeczne z ideą naszego sportu – napisał na Twitterze Mauricio Salaiman.