| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Po wywalczeniu awansu do kwalifikacji do Ligi Europy w Cracovii nie mają zamiaru tracić czasu. Klub ma podnieść budżet, a wkrótce ogłoszone zostaną pierwsze transfery.
Jednym z pierwszych transferów przed nowy sezonem ma być Rafael Lopes z Boavisty Porto, o czym jako pierwszy poinformował Konrad Kaczmarczyk. 27-letni napastnik był młodzieżowym reprezentantem Portugalii, był więc członkiem drużyny, która w 2011 roku zdobyła wicemistrzostwo Świata U20.
Większość kariery Lopes spędził w kraju, choć w sezonie 2017/18 występował w Omonii Nikozja. Na Cyprze w 25 spotkaniach zdobył 7 bramek i wrócił do kraju. Podpisał kontrakt z Boavistą, ale tu już tak skuteczny nie był. W 25 spotkaniach strzelił dwa gole, a teraz może odejść za darmo, bo kontrakt wiążący go z klubem wygasa z końcem czerwca.
Walczyć o tytuł
Co ciekawe, Lopes mógł trafić do Krakowa już rok temu, ale do... Wisły. Szefowie Białej Gwiazdy sondowali wówczas możliwość sprowadzenia Portugalczyka z Cypru, ale sprawa dość szybko upadła. Uznano, że klubu nie stać na ten transfer i Maciej Stolarczyk odważnie postawił na Zdenka Ondraska.
Teraz Lopes może trafić do Cracovii, ale to tylko początek. – Kilku zawodników mamy już zakontraktowanych, ale o szczegółach będziemy informować w kolejnym tygodniu, gdy zawodnicy przejdą badania medyczne – mówi trener Pasów, Michał Probierz. – Planujemy dokonać czterech, pięciu konkretnych wzmocnień z dwóch powodów. Po pierwsze, nie mamy zamiaru zatrzymywać się na jednej rundzie pucharów, a po drugie – od nowego sezonu chcemy od początku grać na wysokim poziomie i walczyć o mistrzostwo – dodaje.
Kto jeszcze może wzmocnić zespół Pasów? Wiele wskazuje na to, że nowym zawodnikiem Cracovii zostanie Lukas Hrosso. 32-letni słowacki bramkarz w poprzednim sezonie był zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec. W przeszłości grał m.in. w Slovanie Liberec, z którym zdobył Puchar Słowacji. Teraz w Cracovii ma walczyć o miejsce w składzie z rodakiem, Michalem Peskoviciem.
Zatrzymać Cabrerę
Transferów będzie więcej i można oczekiwać, że Cracovia pozytywnie zaskoczy. Prezes Janusz Filipiak poinformował, że klub podniesie budżet. W Cracovii chcą uniknąć szybkiego pożegnania z Ligą Europy. W 2016 Pasy odpadły już na pierwszej przeszkodzie, przegrywając z macedońską Shkendiją Tetowo. W niedzielny wieczór klub w humorystyczny sposób odniósł się do tamtej porażki, podbijając przy okazji serca internautów.
Europo witaj nam! 🤗🙃 @EuropaLeague pic.twitter.com/8STImaXwDO
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) 19 maja 2019
Po stronie potencjalnych ubytków największe nazwisko to Airam Cabrera. Cracovia prowadzi rozmowy z Extramadurą na temat wykupienia hiszpańskiego napastnika, ale na razie strony nie doszły do porozumienia. W minionym sezonie Cabrera był najskuteczniejszym piłkarzem Pasów – sezon zakończył z 14 trafieniami na koncie.
Przed piłkarzami Cracovii teraz krótkie urlopy. Mecze I rundy kwalifikacji do Ligi Europy już 11 i 18 lipca.