MŚ U20: kim są kadrowicze Jacka Magiery?

Magiera nie uniknął niespodzianek podczas rozsyłania powołań. W drużynie, która będzie stacjonowała w Łodzi, nie znalazł się między innymi Marcin Bułka, bramkarz Chelsea. Nie zabrakło debiutantów, bo do tego grona zaliczają się Maik Nawrocki z Werderu Brema i Nicola Zalewski z Romy.

BRAMKARZE

Radosław Majecki (Legia Warszawa)

19-latek ma za sobą udany sezon, bo mimo problemów zdrowotnych zdołał wystąpić w 14 spotkaniach ligowych, aż w połowie z nich zachował czyste konto. Dla byłego zawodnika Stali Mielec ten turniej będzie znakomitym oknem wystawowym na najbliższe lata. Nie jest bowiem tajemnicą, że stołeczni sposobią się do sprzedania zawodnika, więc dobre występy na MŚ pomogłyby działaczom z Łazienkowskiej w negocjacjach.

Miłosz Mleczko (Puszcza Niepołomice)

Ma za sobą bardzo udany sezon na I-ligowym froncie. 20-latek z Gorlic zagrał w 31 spotkaniach, 11 meczów kończył "na zero z tyłu". Wraz z końcem czerwca wygaśnie jego wypożyczenie i powróci do Lecha Poznań.

Karol Niemczycki (NAC Breda)

Przed dwoma laty wyjechał z Polski do Holandii, ale poza dwoma występami w pierwszym zespole, grywa zazwyczaj albo w drużynie do lat 19, albo do lat 21. Jest związany z klubem kontraktem, który obowiązuje jeszcze przez trzy lata i wygląda na to, że jeśli krakowianin chciałby sprawdzić się wśród dorosłych, powinien rozważyć transfer lub wypożyczenie.

OBROŃCY

Jakub Bednarczyk (St. Pauli)

Wychowanek Bayeru Leverkusen, w barwach którego zdołał nawet zadebiutować i wystąpić w meczu Ligi Europy (osiem minut przeciwko AEK Larnaka). Na dłuższą metę ten prawy obrońca nie miał jednak szansa na przebicie się do wyjściowej jedenastki i zimą zdecydował się odejść do Hamburga. To nie odmieniło jednak diametralnie jego sytuacji, jest zaledwie zawodnikiem rezerw.

Maik Nawrocki (Werder Brema)

To jedno z dwóch największych zaskoczeń w kadrze Magiery. 18-letni stoper dotychczas grał tylko w młodszych drużynach reprezentacji Polski. – Nawrocki ma za sobą świetny turniej we Francji, gdzie grał bardzo dobrze, był monitorowany, odwiedzaliśmy go też w Bremie oraz w Berlinie podczas spotkań ligowych. Został sprawdzony bardzo wnikliwie pod kątem wzmocnienia siły w defensywie – powiedział o nim w rozmowie z TVPSPORT.pl selekcjoner.

Jan Sobociński (ŁKS)

Podstawowy zawodnik łódzkiej drużyny, która awansowała do Ekstraklasy. To zresztą wychowanek tego klubu, który błyskawicznie stawia kolejne kroki w karierze – jeszcze dwa lata temu walczył w barwach Gryfa Wejherowo na trzecim poziomie rozgrywkowym, za chwilę zadebiutuje w elicie. – Odkąd przyjechałem do hotelu już czuć atmosferę mundialu. Dla każdego z nas to okazja do pokazania, sprzedania się szerszemu gronu, jeśli chodzi o kluby – powiedział podczas konferencji prasowej.

Serafin Szota (Odra Opole)

Ma siedem występów w drużynie narodowej, tylko raz nie zagrał w pełnym wymiarze czasowym. W tym sezonie, ten wypożyczony z Zagłębia Lubin do Odry Opole obrońca, wystąpił w 20 spotkaniach pierwszej ligi.

Sebastian Walukiewicz (Pogoń Szczecin)

19-latek jeszcze jest piłkarzem Portowców, ale wraz z końcem sezonu przeniesie się za cztery milony euro do włoskiego Cagliari. Piłkarz bardzo doświadczony jak na swój wiek – w seniorskiej piłce zagrał już w ponad 30 meczach, a jego potężny talent szybko dostrzegły zachodnie kluby. Wybrał zespół z Sardegna Arena, bo tam powinien regularnie otrzymywać okazje na grę.

Adrian Gryszkiewicz (Górnik Zabrze)

Lewy obrońca, który może również występować w centrum defensywy. Mimo raptem 19 lat na karku zagrał w ubiegłym sezonie w 22 meczach w Ekstraklasie, wystąpił również w czterech spotkaniach eliminacji Ligi Europy.

POMOCNICY

Mateusz Bogusz (Leeds United)

Jeden z trzech najmłodszych piłkarzy w kadrze. Do Anglii trafił zimą z Ruchu Chorzów, ale na razie jest w cieniu o wiele bardziej znanego i cenionego rodaka, Mateusza Klicha. To jednak niezwykle utalentowany środkowy pomocnik, który już w tym sezonie zasiadał na ławce rezerwowych pierwszej drużyny.

David Kopacz (VfB Stuttgart)

Ofensywnie usposobiony zawodnik. Wychowanek Borussii Dortmund, którą zdecydował się opuścić przed rokiem. W ostatnich miesiącach trenował z pierwszym zespołem VfB, znalazł się nawet parę razy w kadrze zespołu, ale jak na razie debiutu się nie doczekał.

Tomasz Makowski (Lechia Gdańsk)

Nie miał wiele czasu na odpoczynek: w niedzielę zagrał 90 minut w meczu ligowym z Jagiellonią (22. występ w tym roku), a już za chwilę rozpocznie udział w mistrzostwach świata. Jeden z najciekawszych młodych piłkarzy w Ekstraklasie.

Adrian Łyszczarz (GKS Katowice)

Przed rokiem został wypożyczony do Katowic ze Śląska Wrocław i zagrał w 15 meczach pierwszej ligi. Według portalu Transfermakt.pl wyceniany jest na 100 tysięcy euro.

Bartosz Slisz (Zagłębie Lubin)

"Żelazne płuca z Rybnika. Zawodnik o imponujących predyspozycjach fizycznych. Zagłębie w przerwie zimowej sprzedało Filipa Jagiełłę do Genoi. Dwa lata młodszy Slisz ma dużą szansę iść jego drogą. Podstawowy piłkarz kadry do lat 20 Jacka Magiery" – tak opisaliśmy go tworząc zestawienie największych talentów Ekstraklasy.

Nicola Zalewski (AS Roma)

Zaledwie 17-letni pomocnik trenujący na co dzień na Półwyspie Apenińskim, uchodzi za piłkarze świetnie operującego obiema nogami. – Najmłodszy chłopak w naszej kadrze, jest przed nim przyszłość. Chcę żeby było jasne, bo to nie jest tak, że bierzemy kogoś na mistrzostwa świata tylko po to, by zaniżyć średnią wieku – on ma walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce – powiedział o nim Magiera.

Michał Skóraś (Bruk-Bet Termalica)

19-latek z Niecieczy wypożyczony w tym sezonie z Lecha Poznań. Na boiskach I ligi zagrał w 26 spotkaniach, zdobył bramkę i dorzucił do tego trzy asysty.

Adrian Stanilewicz (Bayer Leverkusen)

Przez długi czas był kolegą klubowym Bednarczyka i tak jak on zagrał w meczu Ligi Europy z Larnaką. Generalnie jednak daleko mu do występów w pierwszej drużynie i jeśli latem nie zmieni zespołu, prawdopodobnie przez kolejny rok będzie grał w drużynie do lat 19.

Tymoteusz Puchacz (GKS Katowice)

Znany z zamiłowania do piłki i... muzyki hip-hopowej. Mogący grać zarówno na lewej stronie obrony, jak i pomocy piłkarz ma za sobą sezon z 24 występami na I lidze. Nie będzie jednak wspominał tego roku najlepiej, bo przebywając na wypożyczeniu z Lecha zaliczył spadek na trzeci poziom rozgrywkowy.

Marcel Zylla (Bayern Monachium)

W ubiegłym sezonie miał trochę problemów zdrowotnych, ale generalnie uchodził za jednego z najbardziej perspektywicznych Polaków młodego pokolenia. Zagrał w 16 spotkaniach drużyny do lat 19, strzelił pięć goli, dołożył do tego asystę. Kilka razy zdarzyło mu się już trenować z pierwszym zespołem z Allianz-Arena, którego jest wychowankiem.

NAPASTNICY

Adrian Benedyczak (Pogoń Szczecin)

Spędził na boiskach Ekstraklasy 447 minut, z czego większość czasu w tym sezonie. Nie miał jeszcze okazji do świętowania bramki. Benedyczak to 18-latek imponujący warunkami fizycznymi – mimo młodego wieku mierzy już 1,90 m.

Dominik Steczyk (FC Nuernberg)

20-letni snajper niemieckiego klubu, w barwach którego strzelił 10 goli w 22 meczach drużyny rezerw. – Gra w klubie dużo mi dała. Występowałem po 90 minut, do tego doszło kilka bramek. Dzięki temu czuję się lepiej, jeśli chodzi o mentalność, pewność siebie. Myślę, że to też widać na boisku – powiedział podczas konferencji prasowej.