Reprezentacja Izraela przyjedzie do Polski osłabiona brakiem największej gwiazdy. Munas Dabbur poinformował, że nie pojawi się na zgrupowaniu przed spotkaniami eliminacji mistrzostw Europy 2020. Powodem jest ślub napastnika. Transmisje spotkań biało-czerwonych na antenach Telewizji Polskiej, w aplikacji mobilnej i TVPSPORT.PL.
W Izraelu nie kryją zdziwienia zachowaniem Dabbura. Andreas Herzog spotkał się z zawodnikiem kilka razy w trakcie sezonu, ale ten nie poinformował go o swoich planach. Sprawa wyszła na jaw kilka dni przed rozesłaniem powołań przez Austriaka.
Dabbur planował ślub od ponad roku. Zawodnik podjął próbę przełożenia hucznej uroczystości, ale nie udało mu się tego zrobić. Impreza ma mieć miejsce 8 czerwca i być otwarta dla gości. Może się na niej pojawić i kilka tysięcy osób. Z racji tego, że Izraelczyk jest muzułmaninem wszystko może trwać nawet... kilka dni.
– Przygotowujemy wesele w arabskim stylu. Partnerka Munasa też ma rodzinę, plany i studiuje poza Izraelem. Nie ma mowy o przełożeniu ślubu – stwierdził dziadek Dabbura, Abel Qader dla dziennika "Maariv".
Piłkarz nie pomoże kadrze nie tylko w meczu z Polską, ale też Łotwą. Federacja rozważa nałożenie na niego kary. Zawodnik Red Bull Salzburg nie mógłby wtedy zagrać też w kolejnym oknie reprezentacyjnym.
Kibice w Izraelu są wściekli zachowaniem Dabbura. Smaczku wszystkiemu dodaje fakt, że napastnik w przeszłości narzekał, że fani nie doceniają jego gry w narodowych barwach.
27-latek ma za sobą znakomity sezon. W barwach Red Bull Salzburg strzelił 18 goli w rozgrywkach ligowych i zanotował dziesięć asyst.