Trwa zamieszanie wokół trenera Bayernu Monachium – Niko Kovaca. Nawet jeśli Chorwat pozostanie na stanowisku, to może otrzymać wsparcie w postaci nowego asystenta. Według "Kickera" i "Sueddeutsche Zeitung" na ławkę mistrzów Niemiec może trafić Hans-Dieter Flick, który był asystentem Joachima Loewa m.in. podczas mundialu 2014 w Brazylii.
Po ostatnim meczu sezonu w 1. Bundeslidze, w którym Bayern wygrał 5:1 z Eintrachtem Frankfurt i zapewnił sobie tytuł, Niko Kovac odniósł się do spekulacji o swojej przyszłości. – Wiem, o czym mówi się od dłuższego czasu, ale mam dla was inne informacje z kuluarów. Jestem spokojny o to, że wciąż będę prowadził Bayern. Możecie wierzyć, że to informacja z pierwszej ręki – powiedział przed kamerami telewizji Sky.
Jeśli taki scenariusz się sprawdzi, to nie jest wykluczone, że Chorwat otrzyma wsparcie w postaci nowego asystenta. Dotychczas mógł liczyć na pomoc brata – Roberta Kovaca – oraz Petera Hermanna. 67-latek planuje jednak zakończyć współpracę z Bayernem i – według niemieckich mediów – opuścił już nawet mieszkanie w stolicy Bawarii. Nie kuszą go też raczej inne oferty, jak funkcja dyrektora technicznego w 1. FC Nuernberg.
W Bayernie pojawi się więc wakat, który mógłby zapełnić Hans-Dieter Flick. Jest doskonale znany w Monachium, bo w latach 1985-90 zdobył z Bayernem pięć mistrzowskich tytułów. Jako trener prowadził samodzielnie Hoffenheim, a jako asystent pracował z Red Bull Salzburg i reprezentacją Niemiec. W drużynie narodowej przez osiem lat pomagał Joachimowi Loewowi, a największym sukcesem było mistrzostwo świata w 2014 roku w Brazylii.
Po turnieju pożegnał się z kadrą i przez trzy lata pełnił funkcję dyrektora sportowego w federacji, z kolei w lipcu 2017 roku został dyrektorem zarządzającym TSG Hoffenheim. Umowa miała obowiązywać przez pięć lat, ale została rozwiązana już po ośmiu miesiącach.
Szef Bayernu Karl-Heinz Rummenigge nie wierzy już w stu procentach w Kovaca. Również Hasan Salihamidzic unika ostatnio wyraźnego wspierania szkoleniowca. Jeśli jednak Chorwat zdobędzie z zespołem dublet (finał Pucharu Niemiec z RB Lipsk zaplanowano 25 maja w Berlinie), to trudno będzie wytłumaczyć zmianę trenera. Dodanie Kovacowi nowego asystenta wyglądałoby jednak inaczej – byłby to rozsądny ruch i mógłby dać niedoświadczonemu trenerowi dodatkowy impuls.
W niemieckich mediach pojawiają się także nazwiska możliwych następców. Faworytem Rummenigge jest podobno Thomas Tuchel, który od roku prowadzi PSG, a wcześniej dał się poznać z dobrej strony w Borussii Dortmund. Z kolei dyrektor sportowy Hasan Salihamidzic poleciał ostatnio do Madrytu, gdzie miał rozmawiać z Xabim Alonso (w latach 2014-17 był piłkarzem Bayernu).