Olivier Giroud upokorzył dawny klub w finale Ligi Europy. Serge Gnabry jest podstawowym piłkarzem Bayernu i zdobył podwójną koronę w Niemczech. Wojciech Szczęsny godnie zastępuje Gianluigiego Buffona w Juventusie. Arsenal zrezygnował z nich wszystkich lekką ręką. Kolejnym "wyrzutem sumienia" może być oddany Aaron Ramsey...
Kiedyś mówiło się o "klątwie Wengera". Po jego odejściu piłkarze nie grali już w nowych barwach tak dobrze jak wcześniej i mogli żałować. Najlepsze przykłady to Patrick Vieira, Aleksander Hleb, Sol Campbell, Robert Pires, Nicolas Anelka, Marc Overmars, Emmanuel Petit, Ian Wright, Edu czy Nwakwo Kanu. Wyglądało jakby Wenger zawsze wiedział, w którym momencie kariery danego zawodnika można z niego zrezygnować.
Z czasem stracił jednak i tę umiejętność. Teraz tendencja jest raczej odwrotna i kto odejdzie z Arsenalu, ten nie żałuje. Wyjątkiem jest jedynie Alexis Sanchez, który w Manchesterze United ma niepojęty spadek formy. Kibiców Arsenalu może denerwować bierność i skąpstwo amerykańskiego właściciela, Stana Kroenkego. Mogą narzekać na formę obecnych piłkarzy w kluczowych momentach sezonu. Albo mogą po prostu pogodzić się z faktem, że ich klub nie należy już do europejskiej czołówki. Ale niezależnie od wszystkiego na pewno nie obraziliby się, gdyby w środę Unai Emery mógł skorzystać z piłkarzy takich jak Szczęsny, Gnabry, Giroud czy Ramsey.
Zbudował komin i odszedł
Ramseya wykluczyła z gry kontuzja. Walijczyk od dawna wiedział, że odchodzi, a miał świetny sezon. Gdy wypadł ze składu, zaczął się kryzys Kanonierów. Bez niego wygrali tylko jeden z pięciu meczów pod koniec sezonu Premier League. Trzy punkty więcej i mieliby czwarte miejsce – byliby w Lidze Mistrzów, porażka w Baku byłaby mniej bolesna, a letni budżet dużo większy. Nie pokonali jednak Crystal Palace, Wolves, Leicester i Brighton...
W przyszłym sezonie Ramseya nie będzie. Odchodzi za darmo, bo klub nie chciał mu dać podwyżki. Nie chciał i nie mógł, bo nie starczyłoby na 350 tysięcy funtów "tygodniówki" dla Mesuta Oezila, czyli piłkarza, który regularnie zawodzi w najważniejszych meczach. Przedłużenie z nim kontraktu to decyzja Wengera. Decyzja, z którą dzisiaj musi żyć Emery. Nie może sobie pozwolić, żeby go nie wystawiać, a nikt nie chce go kupić...
Welbeck lepszy niż Giroud
Umowę z Oezilem na jego warunkach przedłużono w styczniu 2018 roku. Pół roku przed odejściem Wengera. Również w styczniu Francuz postanowił sprzedać Oliviera Giroud – napastnika, który strzelił masę ważnych goli i drugie tyle bardzo ładnych. Świetnie rozumiał styl Arsenalu, był doświadczony i zaangażowany. Wenger uznał jednak, że bardziej mu się przyda młodszy Danny Welbeck. Niedługo później Anglik doznał poważnej kontuzji (kolejnej), przez którą nie grał do końca sezonu. Latem odejdzie za darmo, bo jego pensja to za duże obciążenie.
Przed sezonem 2017/18 Wenger sprzedał do Juventusu Wojciecha Szczęsnego – bramkarza ze statusem wychowanka, bardzo przywiązanego do Arsenalu i mającego za sobą właśnie dwa lata we Włoszech, gdzie rozwinął się bardziej niż przez wszystkie poprzednie w Anglii. Menedżer uznał jednak, że lepszym rozwiązaniem będzie postawienie na Petra Cecha. Cech popełniał jednak wiele błędów i rok później Arsenal musiał wzmacniać pozycję bramkarza i wydał 25 milionów euro na Bernda Leno. Szczęsnego sprzedał za... 12,5 miliona. Interes roku.
Nie uczą się na błędach
Serge Gnabry spędził w północnym Londynie pięć lat, ale nigdy nie dostał konkretnej szansy. Po nieudanym wypożyczeniu do WBA Wenger uznał, że nie będzie z niego pożytku. Sprzedał go więc do Werderu za pięć milionów euro. Jeden dobry sezon w Bremie wystarczył, by Niemiec odszedł do Bayernu za osiem milionów. Dziś ma 23 lata, za sobą bardzo dobry sezon w barwach mistrza Niemiec, a Transfermarkt wycenia go na 45 mln.
Takich przykładów jest więcej, ale wybraliśmy te najświeższe i najbardziej obrazowe. Warto jeszcze wspomnieć o Santim Cazorli, który po wielu strasznych kontuzjach miał już się nie nadawać do gry piłkę i Arsenal nie przedłużył z nim kontraktu. Tymczasem jeden z najlepszych piłkarzy, jakich oglądano na Emirates w ostatnich latach, rozegrał świetny sezon w Villarrealu i dostał ponowne powołanie do reprezentacji Hiszpanii.
Alex Oxlade-Chamberlain też, zdaniem Wengera, nie rokował. Wystarczyło kilka miesięcy pracy pod okiem Juergena Kloppa, by okazało się, że jest fantastycznym piłkarzem. Ale na nim przynajmniej klub solidnie zarobił (ok. 40 mln euro).
Arsenal narzeka na brak pieniędzy, bo niedotowany z kieszeni Kroenkego musi sam na siebie zarabiać. Jednocześnie rokrocznie pozwala sobie na tak złe decyzje personalne. Ciekawe, jaka będzie przyszłość Krystiana Bielika. Polak doskonale spisywał się wypożyczony do Charltonu, z którym awansował do Championship. Ale pytany przez nas o kontakt z Arsenalem przyznał, że przez sezon nie rozmawiał z nim nikt ze sztabu, a kontakt z Emerym ograniczył się do podania ręki na przedsezonowym spotkaniu z drużyną...
1 - 0
Manchester United
0 - 2
Tottenham Hotspur
4 - 1
Athletic Bilbao
0 - 3
Manchester United
3 - 1
Bodo/Glimt
0 - 1
Tottenham Hotspur
1 - -2
Bodo/Glimt
5 - 4
Olympique Lyon
2 - 0
Rangers
2 - 2
Manchester United
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.