Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mocni jak nigdy. Liverpool 2019 vs. Liverpool 2005

Dawid Brilowski / 2019-06-02 21:25 Piłkarze Liverpoolu wygrywający Champions League w 2005 roku (fot. Getty Images)

Po 14 latach Liverpool ponownie wygrał Ligę Mistrzów. Już przed finałem szkoleniowiec, który poprzednio prowadził The Reds do triumfu – Rafael Benitez – stwierdził, że drużyna Kloppa jest znacznie lepsza niż jego. Nie ma co z tym dyskutować – wystarczy spojrzeć na składy.

Historyczny rzut karny. Liverpool najlepszy w Europie!

– Mam pełny szacunek dla mojego zespołu, ale ten jest znacznie lepszy. Nie chodzi tu o samą drużynę, ale o skład – powiedział Benitez w rozmowie z "Liverpool Echo". Wspomniał, że team Kloppa jest silniejszy, niż jego drużyna kiedykolwiek.

Trudno z tym dyskutować. Choć w składzie ekipy z 2005 roku było kilku graczy klasy światowej, dzisiejszy Liverpool byłby zdecydowanym faworytem w bezpośrednim starciu.

Alisson Becker / Jerzy Dudek (fot. Getty Images)

BRAMKA
Kto lepszy? Liverpool 2019

Jerzy Dudek zasłynął z tańca między słupkami podczas serii rzutów karnych. Został bohaterem Liverpoolu – jednym z tych, którzy najbardziej przyczynili się do triumfu w Lidze Mistrzów. Trzeba jednak pamiętać, że wcześniej puścił trzy bramki w ciągu zaledwie jednej połowy. Choć w tamtym sezonie Ligi Mistrzów spisywał się dobrze (cztery czyste konta), a w rozgrywkach Champions League nie raz ratował zespół, nie był najpewniejszym ogniwem w składzie. W czterech meczach fazy grupowej zastępował go Chris Kirkland, a w meczu ćwierćfinałowym – Scott Carson.

Choć w 24 spotkaniach Premier League przepuścił jedynie 25 bramek, pięciokrotnie zachowując czyste konto, trudno porównywać go do Alissona. Brazylijczyk również przyczynił się do zwycięstwa w finale. Co więcej – jego sezon wygląda znacznie lepiej, niż wówczas Dudka. Między słupkami pozostaje niezastąpiony – w Premier League zachował 21 czystych kont w 38 występach. W Lidze Mistrzów także kilkukrotnie ratował swój zespół, między innymi w ostatnim meczu fazy grupowej, gdy odbił strzał Arkadiusza Milika w doliczonym czasie gry.

Trent Alexander-Arnold / Jamie Carragher (fot. Getty Images)

OBRONA
Kto lepszy? Liverpool 2019

O tym, że obrona w sezonie 2004/05 nie była wybitna niech świadczy fakt, że mimo zwycięstwa w finale Ligi Mistrzów Steve Finnan, Sami Hyppia i Jimie Traore trafili kolejno do Espanyolu, Bayeru Leverkusen i Charltonu, a klub na całej trójce zarobił nieco ponad 10 milionów euro. Choć w lidze stracili aż 41 goli, na Ligę Mistrzów potrafili się odpowiednio zmobilizować. Czyste konta w meczach z Chelsea, a wcześniej z Juventusem okazały się bezcenne.

W obronie dzisiejszego Liverpoolu niewątpliwie wielką postacią jest Virgil van Dijk – najdroższy obrońca w historii i jeden z najlepszych zawodników sezonu w lidze angielskiej. Grający obok niego Joel Matip i Andy Robertson również prezentują poziom nie gorszy od poprzedników. Elementem wspólnym jest obecność w tej formacji wychowanka z charakterem. W 2005 roku był nim Jamie Carragher, a teraz – Trent Alexander-Arnold.

Jordan Henderson / Steven Gerrard (fot. Getty Images)

POMOC
Kto lepszy? Liverpool 2005

To formacja, w której drużynę z przeszłości i teraźniejszości można porównywać bez wskazywania, która z nich byłaby lepsza. Zdaje się, że to w tej formacji nie byłoby znacznej różnicy.

Zawodnikom grającym na Anfield w 2005 roku z pewnością nie brakowało serca. Dla drużyny był nim kapitan Steven Gerrard. Można mieć wątpliwości, czy Jordan Henderson potrafi tak skutecznie zmobilizować drużynę do walki.

Fabinho i Wijnaldum potrafią wnieść wiele do drużyny, ale w 2005 roku w Liverpoolu grali także ciekawi zawodnicy, jak Xabi Alonso, czy John Arne Riise i Luis Garcia.

Siłą ekipy Kloppa zdaje się być ławka. Pojawienie się na boisku choćby Jamesa Milnera czy Xherdana Shaqiri'ego z pewnością nie ujmie klasy w środku pola.

Mohamed Salah / Harry Kewell (fot. Getty Images)

ATAK
Kto lepszy? Liverpool 2019

Milan Baros i Harry Kewell to nie anonimowe nazwiska. W tamtym sezonie napastnicy Liverpoolu jednak nie błyszczeli. W klasyfikacji strzelców Premier League próżno było szukać któregokolwiek z nich z czołowej "dwudziestce". Najwięcej bramek – zaledwie dziewięć (!) – w drużynie zdobył Baros. Kewell grał w kratkę – często niepełne spotkania. Przed finałem miał na koncie zaledwie… jednego gola we wszystkich rozgrywkach (po finale zresztą także).

Dzisiejsza sytuacja jest nieporównywalnie lepsza. Trio Mohamed Salah, Sadio Mane, Roberto Firmino wyrobiło już sobie markę i gwarantuje bramki. Sam Brazylijczyk i tylko w Premier League ma na koncie ich więcej, niż Baros i Kewell 14 lat wcześniej razem wzięci. Po dziesięć goli więcej od niego strzelili natomiast Mane i Salah, którzy są królami strzelców tego sezonu.

Porównanie: Liverpool z finału LM 2005 i Liverpool z finału LM 2019 (przewidywany skład) (fot. buildlineup.com)

BRAMKOSTRZELNI REZERWOWI
Kto lepszy? Liverpool 2005

Jeśli chodzi o rezerwy, obaj trenerzy mieli nosa. W 2005 roku Benitez posłał do boju Vladimira Smicera, a teraz Klopp sięgnął po Divocka Origiego. Obaj okazali się prawdziwymi jokerami i pomogli zespołowi, zdobywając bramki.

Czternaście lat temu na murawie dodatkowo pojawili się także Dietmar Hamann i Djibril Cisse. Obaj wykorzystali później swoje szanse w serii "jedenastek". Tym razem Milner i Joe Gomez nie musieli do nich podchodzić – spełnili swoje zadania.

Nie ulega wątpliwości, że dzisiejszy Liverpool byłby zdecydowanym faworytem w starciu z drużyną, która wygrała Ligę Mistrzów w 2005 roku. Ma w składzie gwiazdy, których wtedy mu brakowało. Być może The Reds osiągną zatem to, czego wówczas nie byli w stanie i obronią trofeum.

Juergen Klopp: zazwyczaj siedzę tu wcześniej i tłumaczę się z porażki...

Najlepszy gol, największe rozczarowanie... Eksperci TVP podsumowali sezon LM

Tottenham Hotspur – Liverpool FC. Mohamed Salah: tym razem lubię VAR