| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Upokarzający remis z Kosowem w Prisztinie może wcale nie przeszkodzić polskim piłkarzom ręcznym w awansie na mistrzostwa Europy 2020. By pojechać na Euro, w ostatnim meczu eliminacji z Izraelem biało-czerwoni muszą odnieść zwycięstwo. Transmisja niedzielnego spotkania w Płocku od godz. 17:45 w TVP Sport, na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.
Wygrana – tylko tyle potrzebują Polacy, by po trzech latach nieobecności powrócić na salony piłki ręcznej. Patrząc jednak na ich postawę w środowym spotkaniu w Prisztinie, trafniej będzie napisać: "aż tyle potrzebują Polacy"...
Występ w stolicy Kosowa był jednym z najgorszych, o ile nie najgorszym meczem polskiej reprezentacji w ostatnich kilkunastu latach. W kontekście awansu na Euro może to jednak okazać się bez znaczenia. O wszystkim zadecyduje bowiem niedzielny mecz z Izraelem.
Sytuacja w grupie:
Po pięciu seriach spotkań Polacy mają na koncie trzy punkty i zajmują trzecie miejsce. Z kompletem 10 punktów prowadzą Niemcy, którzy awans i pierwsze miejsce w grupie zapewnili sobie już w kwietniu. Drugi z dorobkiem czterech punktów jest Izrael, a czwarte – z takim samym wynikiem jak Polska – jest Kosowo.
Ile drużyn wywalczy awans?
Awans na Euro 2020 wywalczy 20 spośród 32 rywalizujących w eliminacjach drużyn. Oznacza to tyle, że kwalifikację uzyskają dwa pierwsze zespoły z każdej z ośmiu grup oraz cztery reprezentacje z trzecich miejsc z najlepszym wynikiem.
Awans z trzeciego miejsca:
Na znalezienie się wśród wspomnianych czterech drużyn Polacy nie mogą liczyć. Zgodnie z przepisami, pod uwagę brane będą wyłącznie wyniki uzyskane w meczach z drużynami z 1. i 2. miejsca. W takim wypadku, biało-czerwoni w najlepszym wypadku mieliby punkt lub... zero.
To sprowadza kwestię awansu do jednego – by pojechać na Euro, Polacy muszą wyprzedzić Izrael i zająć drugie miejsce w grupie. To zapewni im zwycięstwo w niedzielnym meczu w Płocku. Bez znaczenia będzie czy wygrają jedną bramką czy większą liczbą trafień. Trzeba po prostu wygrać.
Co istotne, w przypadku zwycięstwa biało-czerwoni zakończą rywalizację na drugiej pozycji niezależnie od wyniku drugiego niedzielnego meczu grupy 1, Niemcy – Kosowo. Nawet gdyby Kosowianie sprawili kolejną niespodziankę i sensacyjnie wygrali, przy równej liczbie punktów to Polacy będą wyżej. To dlatego, że w meczach bezpośrednich zanotowali triumf (37:13) i remis (23:23).
Mecz z Izraelem w Telewizji Polskiej
Transmisja niedzielnego spotkania w płockiej Orlen Arenie od godz. 17:45 w TVP Sport, na TVPSPORT.PL i w aplikacji. Komentują Jacek Laskowski i Maciej Wojs.
33 - 27
Polska
29 - 26
Izrael
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
13:00
Polska
16:00
Portugalia
16:00
Rumunia
16:00
Portugalia