Legia rezygnuje z legendy. Miroslav Radović nie dostał nowego kontraktu

Prezes Dariusz Mioduski co prawda zaproponował 35-latkowi możliwość pozostania w klubie, ale w innej roli. Radović z niej nie skorzystał, bo chce jeszcze kontynuować karierę sportową.

Oficjalnie: dwa wzmocnienia Legii Warszawa

Czytaj też

Oficjalnie: dwa wzmocnienia Legii Warszawa

Serb występował w Legii przez 12 sezonów. Do klubu trafił w 2006 roku i przez osiem i pół roku wywalczył z nim dwa tytuły mistrza kraju oraz pięć krajowych pucharów (cztery razy triumfował w Pucharze Polski, raz w Superpucharze). W lutym 2015 roku odszedł do chińskiego Hebei China Fortune.

Półtora roku później powrócił na Łazienkowską i po raz kolejny stał się jednym z liderów zespołu. Zdobył kolejne dwa tytuły mistrza Polski, dołożył też jeszcze jeden triumf w Pucharze Polski.

W minionym sezonie jego rola w drużynie nie była już tak duża. Trener Ricardo Sa Pinto stawiał na innych zawodników, a Aleksandar Vuković wpuszczał go na boisko jedynie na końcówki spotkań. Dzięki temu "Rado" wyprzedził jednak Kazimierza Deynę i stał się trzecim w historii zawodnikiem z największą liczbą występów w Legii. Częściej od niego koszulkę klubu zakładali tylko Lucjan Brychczy i Jacek Zieliński.

Oficjalnie: dwa wzmocnienia Legii Warszawa

Czytaj też

Oficjalnie: dwa wzmocnienia Legii Warszawa

W sumie, przez niespełna 12 sezonów, Radović rozegrał dla Legii 391 spotkań. Zdobył w nich 93 bramki.

Warszawski klub kontynuuje kadrową rewolucję. Z zespołem pożegnali się już Sebastian Szymański (Dinamo Moskwa), Adam Hlousek (Viktoria Pilzno), Jakub Ojrzyński (akademia Liverpoolu) oraz Arkadiusz Malarz, Michał Kucharczyk, Kasper Hamalainen i Cristian Pasquato, którzy szukają nowych drużyn.

Jak na razie Legia potwierdziła transfery dwóch zawodników: do zespołu dołączą Gruzin Walerian Gwilia z Górnika Zabrze oraz były legionista, Igor Lewczuk, który ostatnie lata spędził w Girondins Bordeaux.