| Piłka nożna / Reprezentacja U21
Włochy pokonały Hiszpanię 3:1 w meczu grupy A mistrzostw Europy do lat 21. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego po spotkaniu wiedzieli, że zawiedli, ale narzekali też na pracę arbitra. – Mieliśmy szkolenie w sprawie VAR i każdy atak powyżej kolana miał być automatyczną czerwoną kartkę. W niedzielę tak jednak nie było – stwierdził Jesus Vallejo.
Hiszpanie znakomicie rozpoczęli starcie przeciwko gospodarzom turnieju. Po kapitalnym uderzeniu z dystansu gola strzelił Dani Ceballos. Pod koniec pierwszej połowy na boisku zaczęli jednak dominować Włosi.
Dwa gole Frederico Chiesy mocno podcięły skrzydła Hiszpanom. W końcówce wynik meczu ustalił na 3:1 Lorenzo Pellegrini. Pomocnik wykorzystał rzut karny podyktowany po konsultacji VAR.
Włosi podczas spotkania nie przebierali w środkach. Otrzymali cztery żółte kartki, ale zdaniem rywali to i tak było za mało.
– Nie może być tak, że mówią nam na szkoleniu jedno, a na boisku sędziowie robią co innego. Przeciwnicy zagrali bardzo ostro – dodał Vallejo.
Podczas niedzielnego meczu rywale polowali na Ceballosa i Fabiana Ruiza. Mecz z urazami kończyli też Mikel Oyarzabal i Mere, który biegał po boisku z dużym bandażem na głowie.
Dziennikarze "Marki" najwyższe oceny przyznali Ceballosowi i Chiesie. Obaj zasłużyli na trzy gwiazdki. Ponadprzeciętnie zaprezentowali się też Fabian Ruiz i Pellegrini.
Następne