| Piłka ręczna / ORLEN Superliga

Marcin Wichary rozstaje się z Orlen Wisłą Płock: koledzy z drużyny byli jak rodzina [WYWIAD]

Marcin Wichary spędził w Płocku prawie całą sportową karierę. Piętnaście z dwudziestu lat. Ostatni sezon był ostatni, chociaż do końca wierzył, że Orlen Wisła jednak przygotuje nową umowę. Jeśli nie dla bramkarza, to dla trenera. Pożegnanie nastąpiło dzień po rewanżowym i przegranym meczu z PGE VIVE Kielce w finale. Obok niego stanęło siedmiu kolegów, którzy w sumie rozegrali tyle meczów, co on. O rozstaniu opowiada ze smutkiem, ożywa się, gdy mowa o ukochanym lesie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Damian Pechman, tvpsport.pl: – Jesteś w koszulce Wisły Płock…
Marcin Wichary: – Jeszcze mogę ją nosić. To wynika z kontraktu, który jest ważny do końca miesiąca.

– 15 lat i koniec? Nie będzie odwołania?
– Jeśli chodzi o pierwszą drużynę, to tak. Zakończyłem już karierę sportową. Teraz nadszedł czas na inne rzeczy.

– Inne, czyli pracę z młodzieżą?
– Mam nadzieję, że tak. Byłoby to miłe. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się właśnie w tym kierunku.

– Kiedy pojawiła się w twojej głowie myśl, że to koniec kariery? Nie tylko w Płocku, ale w ogóle w PGNiG Superlidze.
– Patrząc na mój wiek, trzeba było kiedyś podjąć taką decyzję. Czy chciałbym jeszcze grać? Oczywiście, że tak. Czy chciałem kończyć karierę? To zależy nie tylko ode mnie. Nie mogę myśleć tylko o sobie. Liczy się także rodzina i jej przyszłości. To są teraz moje cele długoterminowe. To chyba przeważyło, że podjąłem taką decyzję. Nie interesują mnie zmiany na rok czy dwa.

– Naprawdę nie było pokusy, żeby jeszcze pograć?
– Zawsze była… Pewnie się o tym przekonam za miesiąc lub dwa. Trzeba było jednak dokonać pewnych wyborów. Nie ma już sensu tego rozpatrywać. Trzeba iść do przodu i czerpać z życia, to co najlepsze.

– Wyobrażałeś sobie w ogóle grę w innym klubie niż w Wisła?
– Tak, było to możliwe. Nie ukrywam, że miałem propozycje z innych klubów i próbowaliśmy dojść do porozumienia. Wszystko potoczyło się jednak inaczej, z różnych względów. Oczywiście zmiana byłaby dziwna, bo jednak piętnaście z dwudziestu lat mojej kariery w Superlidze spędziłem w Płocku. Dużo przeżyć, dużo wspomnień… Czy zmiana musiałaby oznaczać coś złego albo dobrego? Niekoniecznie. Po prostu byłoby to dla mnie coś innego. Na razie kończy się mój kontrakt z Wisłą Płock i rozpocznę nowy etap w życiu.

Miałem propozycje z innych klubów. Oczywiście zmiana byłaby dziwna, bo jednak 15 z 20 lat mojej kariery spędziłem w Płocku. Dużo przeżyć, dużo wspomnień…

– Możesz potwierdzić, że myślałeś o przeprowadzce do Gdańska?
– To nie była żadna tajemnica. Rzeczywiście, rozmawialiśmy, ale nie udało nam się dojść do porozumienia. Nie ukrywam, że byłem przekonany, że nadal będę grał w… innym mieście.

– W Płocku przeżyłeś różne chwile. Pamiętasz i Blaszak Arenę, i nowoczesną Orlen Arenę. Pracowałeś z wieloma trenerami. Poznałeś smak mistrzostwa i chude lata, gdy kończyliście sezon na drugim miejscu… Zrobiłeś już rachunek sumienia?
– Nie żałuję żadnego momentu, jaki spędziłem z piłką ręczną. Jestem szczęśliwy i dumny, że byłem częścią tej machiny. To są chwile, których nigdy nie zapomnę. One ukształtowały zarówno mnie, jak i moją rodzinę i znajomych. Mając styczność z zawodowym piłkarzem ręcznym pogłębiali swoją wiedzę i mocniej się tym interesowali.



– Potrafisz wskazać jeden mecz albo jeden sezon, do którego najchętniej wracasz?
– Nie jesteś pierwszy, od którego słyszę to pytanie. Od razu w mojej głowie pojawia się mnóstwo wspomnień. Nie mogę wskazać niczego konkretnego. Tyle tego było i w kadrze, i w klubie…

– Podpowiem. Twoi koledzy z reprezentacji najczęściej wybierają igrzyska.
– Masz rację! Igrzyska były naprawdę dużym przeżyciem. Z drugiej strony, dopiero, gdy mi podpowiedziałeś, to wróciły wspomnienia. Życzę każdemu, żeby mógł tego doświadczyć. To ukoronowanie kariery. Ale były też inne turnieje. Mistrzostwa świata, mistrzostwa Europy, do tego sukcesy klubowe. Mistrzostwa Polski, wicemistrzostwa, Puchary Polski… Z tymi ludźmi spędzasz często 24 godziny na dobę. Traktujesz ich jak rodzinę, która cały czas się powiększa. Jedni wyjeżdżają, inni przyjeżdżają. Poznajesz mnóstwo ludzi, nawiązujesz wiele przyjaźni… To jest esencja sportu.

– Kiedy Wisła będzie się znowu cieszyć z mistrzostwa?
– Ostatni sezon pokazał, że jesteśmy i blisko, i daleko. Praktycznie co roku mamy możliwość, żeby zdobyć tytuł. O wyniku decydują jednak detale. Wisła, chcąc wygrać mistrzostwo, musi wyeliminować drobne mankamenty. Kielce mają lepszy zespół, lepiej sobie radzą z ciśnieniem i potrafią wykorzystywać decydujące sytuacje. Są do tego przyzwyczajeni, bo rozegrali więcej takich meczów. Oczywiście, my też mamy doświadczenie, które wykorzystujemy z kolei w spotkaniach z innymi rywalami. Jeśli uda się poskładać wszystkie puzzle, to jest szansa, że uda się zdobyć mistrzostwo.

– Adam Morawski to idealny następca?
– Dlaczego następca?

– Bramkarz na lata, podobnie jak ty.
– Mam nadzieję, że tak. Że wykorzysta swoją chwilę. Życzę "Loczkowi" jak najlepiej. Chciałbym, żeby się rozwijał i osiągał indywidualne sukcesy. No i żeby to on był ojcem sukcesów Wisły.



– Dociera do ciebie, że w kolejnym sezonie nie staniesz w bramce? Nie usiądziesz nawet na ławce, ale mecze Wisły będziesz oglądał z trybun.
– Jeszcze to do mnie nie dotarło, ale… na pewno będzie mi tego brakowało. Przez szmat czasu moje życie kręciło się wokół piłki ręcznej. W sumie mam nadzieję, że dalej będzie się kręciło, chociaż już w mniejszym stopniu. Cóż zrobić? Takie życie…

– Będziesz miał wreszcie czas na dłuższe wakacje.
– Odpoczynek jest potrzebny. Zwłaszcza po ciężkich sezonach. Trzeba się zrelaksować i oczyścić głowę ze wszystkich problemów, które się pojawiły. Ważne, żeby nowy sezon zacząć z czystą kartą. Moje wakacje? Czas z rodziną. Mieszkamy pod Płockiem i pracy wokół domu nigdy nie brakuje.

– Idealny urlop? Las, namiot i ognisko?
– Niby mam tak dużo czasu, a jeszcze nie byłem w lesie… Z drugiej strony, w lasach panuje teraz zagrożenie pożarowe, więc lepiej do nich nie wchodzić. To zbyt niebezpieczne. Przynajmniej dopóki mamy taką pogodę. Niech trochę popada.

– Kiedy poznasz swoją najbliższą przyszłość?
– Mam nadzieję, że już niedługo. Chciałbym zakończyć już etap przejściowy i spokojnie odpocząć. Wydaje mi się, że w ciągu 2-3 tygodni wszystko powinno się wyjaśnić.

Wichary: chcemy pokazać dzieciom, że piłka ręczna to piękny sport [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Wichary: chcemy pokazać dzieciom, że piłka ręczna to piękny sport [WIDEO]

Zobacz też
Wyjątkowy sukces. Czekali na to blisko 20 lat!
Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock obronili tytuł mistrza Polski po raz pierwszy od 19 lat (fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)

Wyjątkowy sukces. Czekali na to blisko 20 lat!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Legenda odchodzi z Wisły. "Na pewno kiedyś tutaj wrócę"
Dmitrij Żytnikow (fot. Orlen Superliga)
tylko u nas

Legenda odchodzi z Wisły. "Na pewno kiedyś tutaj wrócę"

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Gladiatory wręczone. To oni rządzili na parkietach Superligi
Kamil Adamski (w środku) został wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu Orlen Superligi (fot. PAP)

Gladiatory wręczone. To oni rządzili na parkietach Superligi

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Niezwykła radość po obronie tytułu. "Dokonaliśmy niesamowitego"
Radość mistrzów Polski z Płocka (fot. PAP).

Niezwykła radość po obronie tytułu. "Dokonaliśmy niesamowitego"

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Rzuty karne zadecydowały o mistrzostwie Polski!
Zawodnicy Industrii Kielce i Orlen Wisły Płock (fot. PAP)

Rzuty karne zadecydowały o mistrzostwie Polski!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Ale sytuacja! Finał może nie być ostatnim meczem!
Viktor Gísli Hallgrímsson z Orlen Wisły Płock (fot. Orlen Superliga)

Ale sytuacja! Finał może nie być ostatnim meczem!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Modlitwa o mistrzostwo Polski. Wisła ze specjalnym wsparciem!
Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock po zwycięskim meczu z Industrią Kielce (fot. Orlen Superliga)
tylko u nas

Modlitwa o mistrzostwo Polski. Wisła ze specjalnym wsparciem!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Duński trener wygrał w sądzie z polskim klubem!
Trener Lars Walther i drużyna KS Azoty Puławy w sezonie 2020/21 (fot. Orlen Superliga)
tylko u nas

Duński trener wygrał w sądzie z polskim klubem!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Kontrowersja w finale Superligi. Sędziowie tłumaczą się z decyzji
(fot. Szymon Łabiński / PAP)

Kontrowersja w finale Superligi. Sędziowie tłumaczą się z decyzji

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Prezes Kielc po finale: czujemy się potężnie skrzywdzeni
(fot. PAP / Szymon Łabiński)

Prezes Kielc po finale: czujemy się potężnie skrzywdzeni

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Polecane
Najnowsze
Polacy grają z Włochami! Oglądaj ME w socca [NA ŻYWO]
trwa
Polacy grają z Włochami! Oglądaj ME w socca [NA ŻYWO]
| Piłka nożna 
Polska – Włochy. Socca, mistrzostwa Europy drużyn 6-osobowych, Mołdawia. Transmisja online na żywo w TVP Sport (5.06.2025)
Show polskich siatkarek! Efektowne zwycięstwo w Lidze Narodów
Siatkarki reprezentacji Polski (fot. Volleyball World)
pilne
Show polskich siatkarek! Efektowne zwycięstwo w Lidze Narodów
| Siatkówka / Reprezentacja 
Probierz ma przed sobą istotną decyzję. Podtrzyma serię? "Dwóch pewniaków i..."
Jan Bednarek i Jakub Kiwior mogą być pewni występów w reprezentacji Polski z Mołdawią oraz Finlandią? (fot: Getty)
Probierz ma przed sobą istotną decyzję. Podtrzyma serię? "Dwóch pewniaków i..."
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Michał Probierz: zawodnicy są skoncentrowani i pełni chęci [WIDEO]
fot. TVP
Michał Probierz: zawodnicy są skoncentrowani i pełni chęci [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Wielki hit transferowy z udziałem Polki. Trafiła do giganta!
Agnieszka Korneluk zagra w Fenerbahce Stambuł (fot. Getty/Fenerbahce).
Wielki hit transferowy z udziałem Polki. Trafiła do giganta!
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Polski siatkarz złapany na dopingu. "To nie jest substancja imprezowa"
Mikołaj Sawicki (fot. 400mm.pl)
tylko u nas
Polski siatkarz złapany na dopingu. "To nie jest substancja imprezowa"
fot. Facebook
Sara Kalisz
Kamil Grosicki: zapamiętam ten mecz na całe życie [WIDEO]
fot. TVP
Kamil Grosicki: zapamiętam ten mecz na całe życie [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry