Działacze AC Milan pracują nad wzmocnieniami na przyszły sezon. Według włoskich mediów jednym z zawodników, których klub miał obserwować w największym stopniu jest Lucas Torreira z Arsenalu. Sam zainteresowany wszystkiemu jednak zaprzecza...
Torreira pracował w przeszłości z Marco Giampaolo, a więc nowym trenerem Milanu, w Sampdorii. Między innymi z tego powodu miał być głównym celem transferowym klubu z Lombardii. Okazuje się jednak, że zainteresowanie było tylko medialne – żaden z działaczy nie kontaktował się z Urugwajczykiem.
– Nie wiem nic o zainteresowaniu ze strony Milanu. Nikt do mnie nie dzwonił – wyznał pomocnik w wywiadzie dla "El Pais". – Na razie jestem w Premier League i cieszę się, że mogę być częścią Arsenalu – przyznał.
– To prawda, że adaptacja w Londynie nie była prosta, ale teraz myślę tylko o drużynie – tłumaczył. – Cieszę się, że jestem w tym mieście – podkreślił.
Milan chce wzmocnić środek pola. Ściągnięcie Torreiry nie byłoby jednak proste – według mediów angielski klub żądałby za Urugwajczyka około 50 milionów euro. Tańszą alternatywą może być za to inny z byłych zawodników Giampaolo – Karol Linetty.