{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Marcin Lijewski dopiął swego. Adrian Kondratiuk w Górniku Zabrze już od nadchodzącego sezonu
Maciej Wojs /
Adrian Kondratiuk będzie zawodnikiem NMC Górnika Zabrze już w nadchodzącym sezonie, a nie dopiero za rok jak pierwotnie informowano. Były reprezentant Polski, czołowy strzelec PGNiG Superligi, poważnie wzmocni siłę drugiej linii Górników.
Gwardia świętowała brąz... pięć dni. Klub rzuca wyzwanie Wiśle
O wcześniejsze przenosiny Kondratiuka na Górny Śląsk mocno zabiegał Marcin Lijewski, który dwa tygodnie temu został trenerem Górnika, a wcześniej przez ponad dwa lata prowadził rozgrywającego w Enerdze Wybrzeżu Gdańsk.
Czytaj też:

Rozgrywki PGNiG Superligi mężczyzn od sierpnia tylko w TVP Sport, na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej!
To właśnie z trójmiejskiego klubu Kondratiuk przeniesie się do Zabrza. – Cieszymy się bardzo, że będziemy mieli w składzie tego zawodnika. Będzie bez wątpienia wzmocnieniem naszego zespołu – mówi prezes Górnika Bogdan Kmiecik. – Udało się nam doprowadzić negocjacje do końca. Dziękuję za pomoc prezesowi Wybrzeża, Serge'owi Bosce oraz managerowi klubu Damianowi Wleklakowi – dodał Kmiecik.
26-letni rozgrywający grał w Wybrzeżu od 2012 roku, kiedy trafił do klubu z SMS ZPRP Gdańsk. W ostatnich latach był nie tylko jednym z czołowych zawodników gdańskiego zespołu, ale i całej ligi. W minionym sezonie rzucił aż 193 gole, będąc najlepszym strzelcem PGNiG Superligi.
Jego kontrakt w Zabrzu będzie obowiązywał przez dwa lata. To kolejny zawodnik, który dołączy do klubu z Górnego Śląska. Wcześniej Górnik informował o transferach Krzysztof Łyżwy z Azotów Puławy, Bartłomieja Bisa z PGE VIVE Kielce oraz Jakuba Bondziora i Jakuba Skrzyniarza z Zagłębia Lubin.
Szeregi Górnika opuścili z kolei Mateusz Kornecki (trafił do VIVE) i Jurij Gromyko (Karwina), a nieznana jest przyszłość Patryka Glucha i Wiktora Kubały. Przymusowa przerwa czeka z kolei Aleksandra Tatarincewa.