| Koszykówka

Emil Rajković: polska koszykówka potrzebuje silnego Śląska Wrocław [WYWIAD]

Łukasz Koszarek i Robert Skibniewski (fot. PAP)
Łukasz Koszarek i Robert Skibniewski (fot. PAP)

Emil Rajković opuszczał Polskę z dwoma medalami Energa Basket Ligi. W minionym sezonem prowadził z bardzo dobrym skutkiem BC Astana. Macedoński szkoleniowiec otrzymał nagrodę dla najlepszego trenera ligi VTB. W rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedział m.in. o przyczynach słabszych występów polskich klubów w pucharach i powrocie Śląska Wrocław do najwyższej klasy rozgrywkowej. – Jeśli kluby chcą zaistnieć w Europie muszą stać się bardziej profesjonalne – stwierdził.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Hubert Błaszczyk, TVPSPORT.PL: – Jak podsumuje pan ostatni sezon w Astanie? Zagraliście w ćwierćfinałach ligi VTB, ale w nich Chimki okazały się lepsze 3:0.
Emil Rajković: – To najlepszy sezon w historii klubu. Wygraliśmy mistrzostwo kraju i pucharu. Ponadto zakończyliśmy rundę zasadniczą ligi VTB ze znakomitym bilansem.

– W Polsce był pan znany z ręki do zawodników i transferów. W Astanie znów było kilka strzałów w dziesiątkę.
– Tak, ale to koszykarze rozgrywają mecze i powinniśmy o tym pamiętać. Jako trener staram się ich wspierać i robię wszystko, co w mojej mocy, żeby zwiększyć szanse na rozwój na parkiecie jak i poza nim. Na końcu i tak liczą się zwycięstwa. Kluby chcą wygrywać i wypełniać swoje cele.

– W lidze VTB Astana mierzyła się między innymi ze Stelmetem BC Zielona Góra. Był pan zaskoczony, że ten klub radził sobie tak słabo?
– Szczerze? Szanuję zespół z Zielonej Góry, ale spodziewałem się, że osiągną o wiele więcej. To była dla mnie niespodzianka. Jestem jednak pewien, że prezes Janusz Jasiński zrobi wszystko, żeby poprawić wyniki w kolejnych rozgrywkach.

Emil Rajković (fot. PAP)
Emil Rajković (fot. PAP)

– Doskonale zna pan realia polskiej ligi i teraz może na nią spojrzeć z większej perspektywy. Dlaczego kluby z Energa Basket Ligi spisują się tak słabo w pucharach?
– Nie mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony, bo ich budżety nie są wysokie jak na europejskie standardy. Mimo to spodziewałem się lepszych wyników niż te, które osiągnęły w minionym sezonie. W sporcie trzeba liczyć się z inwestycjami i pasją. Sukces nie jest możliwy bez finansów i "know-how". To wszystko połączone w całość po pewnym okresie powinno dać dobre rezultaty. Spodziewam się, że polskie kluby w kolejnych latach poprawią się w tych obszarach i będą mogły myśleć o odgrywaniu większej roli w pucharach. Według mnie najważniejsza jest jednak długoterminowa strategia i podążanie zgodnie z planem. Kluby powinny rosnąć krok po kroku, z każdym sezonem.

– Anwil po raz drugi z rzędu sięgnął po mistrzostwo Polski. Śledził pan tegoroczne rozgrywki?
– W pewnym momencie sezonu wydawało mi się, że po tytuł sięgnie Arka Gdynia lub Polski Cukier Toruń. Musimy jednak oddać szacunek Anwilowi, który pokazał charakter i poradził sobie z przeciwnościami. Mam tu na myśli przede wszystkim kontuzje.

– W kolejnym sezonie do Energa Basket Ligi wróci Śląsk Wrocław. Pan zaczynał swoją przygodę z Polską właśnie od prowadzenia tego zespołu.
– Śląsk dał mi szansę, żeby pokazać trenerskie umiejętności po raz pierwszy poza Macedonią. Będę o tym zawsze pamiętał i to szanował. Dlatego ten klub ma specjalne miejsce w moim sercu. To świetne, że wracają do najwyższej klasy rozgrywkowej. Polska koszykówka potrzebuje silnego Śląska, ale nie ze względu na ich bogatą historię i liczne tytuły, tylko możliwość szybkiego rozwoju i odgrywania roli na arenie międzynarodowej. Dwa lata we Wrocławiu i Ostrowie Wielkopolskim były dla mnie szczególne. Jako trener Stali miałem szansę wygrać wiele spotkań i zdobyć dwa medale. Ludzie w Ostrowie byli niezwykle mili dla mnie i mojej rodziny. Przez te cztery lata w Polsce nauczyłem się języka i zacząłem postrzegać wasz kraj jako drugi dom.

Emil Rajković wywalczył ze Stalą Ostrów srebrny i brązowy medal (fot. PAP)
Emil Rajković wywalczył ze Stalą Ostrów srebrny i brązowy medal (fot. PAP)

– Kolejne rozgrywki będą też szczególne ze względu na zmianę przepisów. Od sezonu 2019/20 na parkiecie nie będzie musiało przebywać dwóch Polaków. W zamian w kadrze meczowej znajdzie się siedmiu rodzimych zawodników. Jak pan ocenia nowe regulacje?
– Kluby chciały tych zmian i je dostały. Kiedy wprowadzasz nowe zasady, potrzebujesz czasu, żeby się do nich dostosować. Na wyciągnięcie wniosków potrzebny jest dłuższy czas. Wtedy można robić analizy. Jedno jest pewne – to wpłynie na obniżenie cen polskich zawodników. Oczywiście nie wszystkich. Zdecydowanie łatwiej będzie też trenerom prowadzić spotkania. Jak to wpłynie na rozwój koszykarzy? Trudno wyrokować w tej chwili. Więcej można będzie powiedzieć za kilkanaście miesięcy.

– Spędził pan kilka lat w Polsce, gdzie koszykówka rozwija się, ale jest to bardzo powolny proces. Wcześniej wspomnieliśmy, że nie istniejemy w Europie. Co jest największym problemem?
– To zagadnienie, o którym można opowiadać godzinami...

– Mamy czas.
– Dobrze, postaram się więc wypunktować najważniejsze rzeczy. Jeśli kluby chcą zaistnieć w Europie, muszą stać się bardziej profesjonalne i zatrudniać lepszych menedżerów, którzy mogliby wytyczać ścieżkę rozwoju dla nich. Wtedy można mówić o budowie silnej organizacji, opartej na realistycznym budżecie i dążącej do realizacji ambitnych, ale realistycznych celów. Jeśli jednak decydujesz się na trenera, generalnego menedżera lub prezesa, musisz im ufać. W koszykówce, w pionie sportowym, najważniejsze są funkcje trenera i dyrektora sportowego. Obaj muszą osiągać cele, ale też mieć wolność do podejmowania decyzji, za które później będą rozliczeni.

Zbyt wiele klubów pozwala podejmować kluczowe decyzje ludziom, którzy są niekompetentni. Nie chcę teraz rozgraniczać czy są to właściciele, czy prezesi. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, że zatrudnienie lub zwolnienie trenera albo zawodnika, bez odpowiedniej oceny, wpływało negatywnie na drużynę.

Do rozwoju potrzebny jest też stabilny budżet. Żeby coś planować trzeba mieć go na minimum dwa lata.

– W Polsce szansę na lepsze jutro upatrujemy w sukcesie reprezentacji. Słusznie?
– Lepsze kluby produkują lepszych koszykarzy – to zamknięte koło. Jeśli polska kadra osiągnie sukces na mistrzostwach świata na pewno wzrośnie popularność. To przełoży się w dłuższej perspektywie na zainteresowanie wśród dzieci, które chętniej będą garnęły się do dyscypliny. Pojawią się też nowe możliwości sponsorskie.

***

Emil Rajković – macedoński szkoleniowiec, prowadzący aktualnie zespół BC Astana. Został trenerem sezonu ligi VTB za sezon 2018/19. Wcześniej wywalczył dwa medale w Energa Basket Lidze z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Karierę w Polsce rozpoczynał w Śląsku Wrocław, był też asystentem trenera reprezentacji Macedonii.

Zobacz też
Sochan pomógł kolegom, kolejne zwycięstwo Spurs
Jeremy Sochan (fot. Getty)

Sochan pomógł kolegom, kolejne zwycięstwo Spurs

| Koszykówka / NBA 
Kadrowicz powalczy o mistrzostwo ligi. Ma szansę na transfer
W akcji Igor Milicić junior (fot. Getty).

Kadrowicz powalczy o mistrzostwo ligi. Ma szansę na transfer

| Koszykówka 
Gwiazda wróciła na parkiet, choć nie przyniosła szczęścia zespołowi
LeBron James (fot. Getty)

Gwiazda wróciła na parkiet, choć nie przyniosła szczęścia zespołowi

| Koszykówka / NBA 
Co za występ Sochana! Lider drużyny, latał nad obręczami [WIDEO]
Jeremy Sochan (fot. Getty Images)

Co za występ Sochana! Lider drużyny, latał nad obręczami [WIDEO]

| Koszykówka / NBA 
NBA: Golden State Warriors nie zwalniają tempa
Jimmy Butler (fot. Getty)

NBA: Golden State Warriors nie zwalniają tempa

| Koszykówka / NBA 
wyniki
terminarz
wyniki
dzisiaj
Koszykówka

Phoenix Suns

Milwaukee Bucks

Sacramento Kings

Boston Celtics

Denver Nuggets

Chicago Bulls

New Orleans Pelicans

P. 76ers

Brooklyn Nets

Dallas Mavericks

Washington Wizards

Toronto Raptors

Indiana Pacers

Minnesota Timberwolves

Orlando Magic

LA Lakers

terminarz
dzisiaj
Koszykówka

Bahcesehir Koleji

17:00

Gran Canaria

Valencia

19:30

Hapoel Tel Aviv

Fenerbahce Beko Stambuł

17:45

Paris Basketball

AS Monaco

18:00

Żalgiris Kowno

FC Barcelona

19:30

Bayern Monachium

LDLC ASVEL Villeurbanne

19:45

Olympiakos Pireus

Partizan Mozzart Bet Belgrad

19:45

Alba Berlin

Real Madryt

19:45

EA7 Emporio Armani Mediolan

Najnowsze
Kadrowicz odniósł się do faworyta grupy. Jasna deklaracja!
nowe
Kadrowicz odniósł się do faworyta grupy. Jasna deklaracja!
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Bartosz Slisz (fot. Getty)
"Lewy" nie pudrował po Malcie. "Czeka nas dużo pracy"
Robert Lewandowski (fot. Getty)
tylko u nas
"Lewy" nie pudrował po Malcie. "Czeka nas dużo pracy"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Nowe wieści ws. Szczęsnego. Wszystko jasne!
Wojciech Szczęsny przeżywa znakomite miesiące w Barcelonie (fot. Getty).
tylko u nas
Nowe wieści ws. Szczęsnego. Wszystko jasne!
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Polski dublet w Miami! Świątek z awansem do ćwierćfinału
Iga Świątek (fot. Getty)
pilne
Polski dublet w Miami! Świątek z awansem do ćwierćfinału
| Tenis / WTA (kobiety) 
Złudny optymizm. W kadrze wciąż sporo do poprawy
Karol Świderski celebrujący zdobycie bramki wraz z Jakubem Moderem (fot. PAP)
Złudny optymizm. W kadrze wciąż sporo do poprawy
fot.
Paweł Smoliński
Syn legendy Liverpoolu zagrał dla... Malty. "Jest dla mnie wielkim wsparciem"
James Carragher i jego ojciec, Jamie (fot. Getty Images/400mm.pl)
Syn legendy Liverpoolu zagrał dla... Malty. "Jest dla mnie wielkim wsparciem"
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Eliminacje MŚ: Polska – Malta [SKRÓT]
Polska – Malta. Eliminacje MŚ 2026 – Warszawa, Stadion Narodowy [SKRÓT]
Eliminacje MŚ: Polska – Malta [SKRÓT]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry