| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Jakub Słowik został zawodnikiem japońskiego klubu piłkarskiego Vegalta Sendai. Śląsk Wrocław na sprzedaży bramkarza zarobi około jednego miliona złotych plus procent od ewentualnego kolejnego transferu.
Słowik już w piątek pożegnał się z wrocławski klubem, a we wtorek oficjalnie Wojskowi potwierdzili, że sprzedali bramkarza do Vegalta Sendai. Nowy zespół piłkarza pochodzącego z Nowego Sącza po 17 kolejkach zajmuje 10. miejsce w tabeli J-League.
Słowik do Śląska trafił na zasadzie wolnego transferu dwa lata temu z Pogoni Szczecin i początkowo był zmiennikiem Jakuba Wrąbla. Jeszcze jednak w rundzie jesiennej sezonu 2017/18 wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce i od tamtej pory był mocnym punktem Wojskowych. W sumie rozegrał w barwach wrocławskiego zespołu 56 meczów, 15 razy zachowując czyste konto.
Za rok Słowikowi kończył się kontrakt z Śląskiem i letnie okienko transferowe było ostatnią okazją, aby wrocławianie mogli zarobić na jego sprzedaży. Wrocławianie dostaną za 27-letniego bramkarza około milion złotych, plus procent od ewentualnego kolejnego transferu piłkarza.
Słowik będzie drugim aktualnie grającym Polakiem w J-League. Od 2015 roku barwy Jubilo Iwata reprezentuje inny bramkarz Krzysztof Kamiński, który wcześniej był zawodnikiem m.in. Ruchu Chorzów i Wisły Płock. W przeszłości w ekstraklasie japońskiej grali m.in. Tomasz Frankowski i Piotr Świerczewski.