Reprezentacja polskich siatkarzy rozpoczęła w Zakopanem zgrupowanie przed kolejnymi turniejami. Najważniejszym z nich będą sierpniowe kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. – Chcemy pojechać do Tokio i wygrać te igrzyska – przyznał Vital Heynen w rozmowie z Anną Kozińską.
Anna Kozińska, TVP Sport: – Jakie są twoje pierwsze wrażenia dotyczące zgrupowania w Zakopanem? Na czym się skupiacie?
Vital Heynen: – Jeśli pytasz jak się czuję, to muszę powiedzieć, że kocham to miasto. Wylądowałem w Krakowie i dopiero później tutaj dojechałem. Po drodze mijałem góry i bardzo podobały mi się widoki. Na takiej wysokości wszystko doskonale widać. Nie jest też zbyt gorąco. Kocham być w tym miejscu. Mam tylko jeden problem – nie ma czasu, żeby pochodzić po górach. Centrum jest bardzo dobrze przygotowane, więc moje odczucia są tylko pozytywne. W zeszłym roku też mieliśmy tutaj zgrupowanie i później osiągnęliśmy sukces. Zakopane to dobre miejsce, żeby zacząć przygotowania i budowanie drużyny.
– Planujesz jakieś wycieczki po górach z zawodnikami?
– Planuję je dla siebie! Wieczorem sztab zabiera rowery i pojedzie na wycieczkę. Być może powtórzymy coś takiego z graczami. W zeszłym roku chodziliśmy po górach, ale ja nie lubię robić dwa razy tego samego. Cieszę się, kiedy można coś zmienić i zaskoczyć. Na razie nie chcę, żeby moi zawodnicy wiedzieli co dla nich szykuję.
– Niestety nie zostaniesz tutaj długo, bo wylatujesz do Stanów Zjednoczonych.
– To będzie tylko krótka podróż. W środę rano udam się do Chicago i dotrę tam na kilka godzin przed meczem. Nie stracę zbyt wiele, bo większość zawodników i sztab zostaje w Zakopanem. Ja nie jestem najważniejszy. Siatkarze muszą lubić to miejsce i robimy wszystko, żeby tak było.
– Większość zawodników wyruszy do USA w niedzielę?
– Tylko część, ale największa grupa zostaje tutaj. Niektórzy polecą pomóc reszcie osiągnąć dobry wynik w Chicago. W Zakopanem będzie ten skład, który ma przygotowywać się do najważniejszych zawodów.
– Czego możemy spodziewać się po zespole, który wystąpi w Final Six Ligi Narodów?
– Skupiamy się na kwalifikacjach olimpijskich w Gdańsku i to najbardziej zaprząta nam głowy. Nie ma ważniejszego turnieju. Final Six w Chicago to dodatkowa szansa dla młodych zawodników, żeby zagrać i sprawdzić, jaki poziom prezentują. Mam nadzieję, że możemy oczekiwać tego samego, czego w poprzednich weekendach rozgrywek, czyli dobrej gry. W Lidze Narodów spisywaliśmy się całkiem nieźle. Jeśli Brazylia z nami nie wygra, to tego nie zrozumiem, ale będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.
– Możesz zdradzić nazwiska graczy, którzy pojadą do Chicago?
Nie (śmiech). Muszę to wyjaśnić. W poniedziałek będzie spotkanie i zostanie opublikowana lista. To jedna z cech naszego zespołu – nikt nie wie, kto zagra w turniejach. Jedynie Karol Kłos zapytał mnie, czy może powiedzieć, że jedzie do Chicago. Pozwoliłem mu, nie mam z tym żadnego problemu. Karol będzie kapitanem drużyny podczas Final Six. To nie jest żadna tajemnica, ale nie opublikuję listy z naszą "czternastką". Zobaczą ją rywale, z którymi zagramy w Chicago, a chcemy wygrać każdy mecz, do którego przystępujemy.
– Do zespołu dołączy wkrótce Wilfredo Leon. Co może dać drużynie?
– Dużo o nim mówimy. To bardzo dobry gracz – bez dyskusji. Ale to tylko jeden z wielu zawodników. Wyzwaniem jest teraz sprawienie, żeby był ważnym elementem kadry, ale nie zbyt ważnym. Zawsze uważałem, że Wilfredo musi tu być, żeby zrobić różnicę. Może sprawić, żeby drużyna z dobrej, stała się fantastyczna. Ale najpierw trzeba osiągnąć ten pierwszy poziom. Nie jest możliwe, żeby Wilfredo zmienił coś w pojedynkę.
– Wiemy już, że Bartosz Kurek nie pomoże drużynie. To duży problem?
– Smuci mnie nieobecność każdego, kto nie może grać. Czuję odpowiedzialność za zawodników, których powołałem do składu. Kiedy Bartosz powiedział mi o kontuzji, byłem zawiedziony. Wiem, że bardzo chce wystąpić w igrzyskach, więc zrobimy wszystko, żeby znów mógł grać na wysokim poziomie. Może nie w sierpniu, może nie we wrześniu, ale pewnego dnia wróci i pomoże nam osiągnąć cele o których marzymy – pojechać na igrzyska i je wygrać.
– Co możesz powiedzieć o naszych rywalach na drodze do igrzysk w Tokio?
– Wszyscy wiedzą, że musimy walczyć z Francją, a to jeden z najlepszych zespołów na świecie. Bardzo trudno będzie się zakwalifikować. Ciągle o tym myślimy, jak zagrać przeciwko temu rywalowi, a może jak sprawić, żeby moi zawodnicy byli na tyle dobrzy, by przeciwstawić się Francuzom. Ludzie, którzy udadzą się do Gdańska muszą pamiętać, że szanse są pół na pół. Zagrają ze sobą dwie drużyny ze światowej czołówki. Szkoda, że tak dobre zespoły muszą walczyć w jednym turnieju, ale myślę, że to my możemy wygrać.
– Nie lubisz powtarzać schematów. Jak ważne są zmiany w przygotowaniach, treningach?
– Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Nie możemy się poprawiać, kiedy ciągle robimy to samo. Trzeba coś zmieniać, aby osiągnąć progres. Czasami zmiany nie przynoszą efektów, ale nie zmieniając niczego stoisz w miejscu. Ja chcę być lepszy każdego dnia i tego samego oczekuję od zawodników i sztabu. Nawet od dziennikarzy. Każdy, choć trochę, powinien stawać się lepszy z dnia na dzień.
– Jesteś bardziej trenerem sportowym czy nauczycielem życia?
– Oficjalnie zajmuję się sportem, ale uwielbiam pomagać ludziom w sprawach życiowych. To moje zadanie, żeby każdy mógł wykonać krok do przodu. Wszyscy, którzy mnie znają o tym wiedzą. Kocham pomagać. Jeśli komuś z was mogę pomóc, spróbuję!
W Zakopanem rozmawiała Anna Kozińska
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.