Nowy napastnik Bayernu zachwycony Lewandowskim. "To idealny wzór"

Herb Unionu i data awansu. Gikiewicz z nowym tatuażem

W poniedziałek Bayern rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Wzięło w nich udział tylko ośmiu zawodników. Reszta ma jeszcze wolne. W tej ósemce był Jann-Fiete Arp – jeden z oficjalnie zaprezentowanych nowych nabytków. Wychowanek Hamburger SV zdradził, że głównym problemem po przenosinach na południe jest dla niego... język.

– Staram się przyzwyczaić, ale gdy tylko Bawarczycy zaczną używać tutejszego żargonu, ciężko mi jest za nimi nadążyć. Koledzy mi jednak pomagają i powtarzają wyrażenia w "standardowym niemieckim" – wyznał.

Zachwyciła go infrastruktura i profesjonalizm przy Saebener Strasse. – Wszystko tu jest większe. Inne są również ambicje. Trudno to wyjaśnić, bo nie jestem tu długo, ale ogrom klubu robi wrażenie. Nie da się tego porównać do żadnego innego klubu w Niemczech – stwierdził urodzony w 2000 roku napastnik.

"Idealny kolega dla 19-latka"

Arp bez wątpienia będzie miał w Monachium kogo podpatrywać. – Robert Lewandowski to jeden z najbardziej utytułowanych napastników na świecie. Nie można wyobrazić sobie lepszego kolegi dla 19-latka. To piłkarz kompletny. Jest więc idealnym wzorem do naśladowania na wszystkich polach – stwierdził.

Kovac chce wzmocnień

Na tournee do USA poleci tylko 17 zawodników, którzy mają profesjonalne kontrakty. Resztę kadry Niko Kovac uzupełni juniorami. Nic dziwnego, że po raz kolejny zaapelował do władz klubu o wzmocnienia. – W zeszłym sezonie mieliśmy 19 piłkarzy z pola, a mimo tego przy kontuzjach mieliśmy problemy. Mamy do tego 3-4 młodych zawodników, ale nie można od nich oczekiwać, że będą zawsze gotowi do gry. Dlatego 17 piłkarzy to zbyt mała kadra – podkreślił przed wylotem.