| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa była latem bardzo aktywna na rynku transferowym. W nowym sezonie dojdzie do kilku zmian w wyjściowym składzie. Wicemistrzowie Polski mają już za sobą okres przygotowawczy i czekają na rozpoczęcie walki o awans do Ligi Europy. Na jaką jedenastkę zdecyduje się trener Aleksandar Vuković?
Choć Radosław Majecki w ubiegłym sezonie zaliczył debiut w Ekstraklasie, to nie zawsze miał miejsce w składzie, którym dzielił się z Arkadiuszem Malarzem i Radosławem Cierzniakiem. Ostatecznie 19-latek zagrał w 14 spotkaniach, ale wszystko wskazuje na to, że teraz będzie pierwszym wyborem szkoleniowca.
Ma za sobą udane mistrzostwa świata do lat 20, a poza tym stanowi ogromny potencjał sprzedażowy dla klubu. Polscy bramkarze mają już wypracowaną renomę na kontynencie, a na zainteresowanie ze strony poważniejszych klubów Majecki zapewne nie będzie długo czekał.
Choć na Łazienkowską przeprowadziło się kilku nowych zawodników, to o miejsce w składzie nie powinien się martwić Marko Vesović. Czarnogórzec gra regularnie praktycznie odkąd tylko trafił do Legii, a poza tym nie ma na swojej pozycji wielkiej konkurencji. Jedynym prawym obrońcą z definicji jest Paweł Stolarski, ale on znajduje się w hierarchii znacznie niżej.
Kto natomiast będzie występował po drugiej stronie bloku defensywnego? Wydawało się, że znajdzie się tam miejsce dla Artura Jędrzejczyka, ale – jak poinformował portal legia.net – w czwartek testy medyczne w klubie przejdzie doświadczony Serb Ivan Obradović. Były zawodnik między innymi Realu Saragossa oraz Anderlechtu, jeśli tylko będzie zdrowy, nie powinien mieć problemów z wywalczeniem miejsca w jedenastce.
Po trzech latach gry w Ligue 1 do Warszawy wrócił Igor Lewczuk, ale doświadczony stoper nie będzie miał zbyt wielkich szans na grę. Vuković chce postawić na Williama Remy'ego oraz Mateusza Wieteskę – o ile oczywiście ten drugi nie dostanie na tyle lukratywnej oferty z zagranicy, że zdecyduje się na transfer. W odwodzie pozostaje jeszcze 35-letni Inaki Astiz, ale od niego będzie się raczej wymagało wsparcia mentalnego dla młodych piłkarzy.
Kto będzie odpowiadał za napędzanie akcji ofensywnych na skrzydłach? Kandydatów jest kilku, ale z pewnością jednym z faworytów do gry jest sprowadzony latem z Jagiellonii Białystok Arvydas Novikovas. Litwin jest doskonale znany polskiej publice, w Ekstraklasie gra od trzech lat i w każdym z dotychczasowych sezonów prezentował równą, wysoką formę. Wydaje się być naturalnym następcą Michała Kucharczyka, którego umowa nie została przedłużona.
Nowym pomocnikiem przy Łazienkowskiej jest też Luquinhas, a możliwość gry na lewej stronie ma też Dominik Nagy. Znacznie uboższe pole manewru Vuković ma z kolei na prawym skrzydle, choć w trakcie okresu przygotowawczego zaskakująco dobrze prezentował się Salvador Agra i trudno wykluczyć jego występy od samego początku sezonu.
Niezachwianą pozycję w środku pola ma Andre Martins, który w ostatnich miesiącach był najlepiej i najrówniej grającym zawodnikiem wicemistrzów Polski. Portugalczyk ma zatem pewne miejsce w składzie, ale rywalizacja o miejsce u jego boku będzie bardzo ciekawa. Legia sięgnęła po Waleriana Gwilię, który często grał w meczach towarzyskich, a wiosną prezentował się świetnie w Górniku Zabrze i to właśnie on jest faworytem do tego, by wspólnie z Martinsem reżyserować grę stołecznych.
W niekonwencjonalny sposób zostanie obsadzona pozycja numer "dziesięć". Vuković próbował tam ustawiać zarówno Carlitosa, jak i Cafu. Wydaje się, że to któryś z nich będzie występował tuż za napastnikiem. Wówczas wykupiony z Metz Portugalczyk zająłby miejsce na ławce (choć na razie doznał kontuzji i odpocznie przez około miesiąc), a kwestią sporną byłby już tylko wybór snajpera – tu sprawa rozstrzyga się między Jarosławem Niezgodą, Sandro Kulenoviciem i Vamarą Sanogo, a przecież po zakończonym Pucharze Narodów Afryki do zespołu dołączy jeszcze Jose Kante. Najbliżej regularnej grze jest jednak ten pierwszy.
Transmisje meczów z udziałem polskich drużyn w TVP
BATE Borysów – Piast Gliwice (10 lipca, początek transmisji o godz. 18:35)
Dunajska Streda – Cracovia (11 lipca, początek transmisji o godz. 20:00) Cracovia – Dunajska Streda ( 18 lipca, początek transmisji o godz. 18:45)
Legia Warszawa* – Europa FC (18 lipca, początek transmisji o godz. 20:55)
Lechia Gdańsk – Broendby Kopenhaga/Inter Turku (25 lipca)
Broendby Kopenhaga/Inter Turku – Lechia Gdańsk (1 sierpnia)
* – w przypadku awansu Legii do kolejnej rundy pokażemy w TVP także jej dwumecz.
To o pierwszej rundzie wiecie już wszystko. Teraz parę słów o drugiej. Na dzisiaj na pewno pokażemy w @sport_tvppl dwumecz @LechiaGdanskSA oraz (jeśli awansuje) dwumecz @LegiaWarszawa ��
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) 10 lipca 2019
Następne