Leo Messi i Cristiano Ronaldo w jednym zespole? Wielkie plany Davida Beckhama
Leo Messi i Cristiano Ronaldo (fot. Getty Images)
Marcin Borzęćki
Stworzony przez Davida Beckhama klub Inter Miami w 2020 rozpocznie grę w amerykańskiej MLS. Anglik ma ambitne plany na prowadzenie zespołu, do którego chciałby ściągnąć zarówno Cristiano Ronaldo, jak i Leo Messiego...
Beckham konsekwentnie organizuje kolejne elementy życia jego klubu. Nazwa, barwy, stadion – to wszystko zostało już dopięte na ostatni guzik, ale przecież koniec końców najważniejsze to, co na boisku. 44-latek nie zamierza jednak próżnować i podkreśla, że ma ambitne plany związane z podbijaniem Major League Soccer.
Jak poinformował portal sport1.de, były gwiazdor między innymi Manchesteru United chce stworzyć zaawansowaną akademię i wychowywać młodych piłkarzy, którzy domyślnie mają tworzyć fundamenty pierwszego zespołu. Zanim jednak juniorzy zdążą przejść przez wszystkie szczeble i zagrać na poziomie seniorskim, Inter będzie budowany między innymi w oparciu o gwiazdy występujące teraz w Europie.
Kto między innymi ma trafić do Miami? Beckhamowi marzy się ściągnięcie przede wszystkim zarówno Ronaldo, jak i Messiego. Choć teraz wydaje się to brzmieć absurdalnie, by obaj ci piłkarze zasiedli w jednej szatni, to według mediów jest to scenariusz wcale nie taki nierealny. Obaj zawodnicy powoli zbliżają się do wieku emerytalnego i choć nadal mają sporo do zaprezentowania na Starym Kontynencie, to skuszeni wysokimi pensjami mogliby zdecydować się na transfery do MLS.
W orbicie zainteresowań angielskiego właściciela klubu są też inni piłkarze dziś stanowiący o sile europejskich drużyn. Hiszpańska TV3 łączy z Interem Luisa Suareza, a niewykluczone że już za rok amerykańscy kibice będą mogli oglądać Falcao, Wayne'a Rooneya czy Jamesa Milnera.
"Okiem redakcji". Roszady w Barcelonie po transferze Griezmanna
"Okiem redakcji". Roszady w Barcelonie po transferze Griezmanna