Dwanaście miesięcy temu miał być wzmocnieniem Liverpoolu, ale kluby się nie dogadały. Tym razem Olympique Lyon osiągnął wstępne porozumienie w sprawie transferu Nabila Fekira do Realu Betis. Kierunek, który obrał 25-latek dziwi między innymi dziennikarzy francuskiego "L’Equipe".