Dwanaście miesięcy temu miał być wzmocnieniem Liverpoolu, ale kluby się nie dogadały. Tym razem Olympique Lyon osiągnął wstępne porozumienie w sprawie transferu Nabila Fekira do Realu Betis. Kierunek, który obrał 25-latek dziwi między innymi dziennikarzy francuskiego "L’Equipe".
Od kilkunastu dni klub z Lyonu prowadzi zaawansowane rozmowy z przedstawicielami zespołu z Sewilli. Francuskie media informują, że Hiszpanie oferują za pomocnika 30 milionów euro. "Piłkarz jest krok od transferu" – napisano.
Skąd tak niska kwota? 25-latek nadal leczy kontuzję, a jego kontrakt kończy się po sezonie 2019/2020. Niewiele wskazuje na to, by złożył podpis nad nową umową.
Fekir miałby trafić na Estadio Benito Villamarin tylko wtedy, gdy Lo Celso zostanie sprowadzony przez Tottenham Hotspurs. Argentyńczyk otrzymał propozycję kontraktu od Kogutów na poziomie 150 tysięcy funtów tygodniowo. Kosztowałby Anglików 60 milionów funtów.