| Siatkówka / Reprezentacja

Jakub Bednaruk pierwszym od czasów Wagnera. Medalista z przypadku

Jakub Bednaruk na rękach siatkarzy (fot. FIVB)
Jakub Bednaruk na rękach siatkarzy (fot. FIVB)
Dawid Brilowski

Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale Ligi Narodów. Podczas decydującego starcia, w którym rozbili 3:0 (25:17, 25:23, 25:21) Brazylię na ławce trenerskiej zasiadł Jakub Bednaruk. Tym samym został on pierwszym polskim szkoleniowcem od czasów Huberta Jerzego Wagnera, który wywalczył medal wielkiej imprezy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

W 1983 roku biało-czerwoni zostali wicemistrzami Europy, ulegając w finale rozgrywek ZSRR. Od tego czasu na ławce trenerskiej zasiadali: Stanisław Gościniak, Leszek Milewski, Edward Skorek, Zbigniew Zarzycki, Ryszard Kruk, Wiktor Krebok, Ireneusz Mazur, Ryszard Bosek i Waldemar Wspaniały. Żadnemu z nich nie udało się jednak zaprowadzić reprezentacji na podium.

Sukces pojawił się wraz z przyjściem zagranicznego szkoleniowca – Argentyńczyka Raula Lozano. Później po medale z reprezentacją Polski sięgali także Daniel Castellani, Andrea Anastasi, Stephane Antiga i Vital Heynen. Tego ostatniego zabrakło jednak podczas meczu o brąz Ligi Narodów, a biało-czerwoni wywalczyli go pod wodzą pełniącego w Chicago funkcję asystenta pierwszego trenera Jakuba Bednaruka – szkoleniowca, który wyzwań się nie boi.

Podróże, mistrzostwo i spadek

Domowy strych kryje czasem wiele niespodzianek. W ostatnich dniach Bednaruk podzielił się na Twitterze kilkoma wspomnieniami z dzieciństwa. Jednym z nich – dyplom dla najlepszego atakującego. "Niestety Skra Bełchatów się na mnie nie poznała i wybrała Wlazłego" – skomentował ironicznie.

W roli atakującego kariery nie zrobił. Co innego na pozycji rozgrywającego, gdzie spisywał się już znacznie lepiej. W wieku 18 lat zadebiutował we Włókniarzu Bielsko-Biała, skąd trafił do Czarnych Radom. Nigdy nie zagrzał na dłużej miejsca w jednym klubie, ale trafił na dwa lata do wspomnianej Skry. Największym sukcesem było wywalczenie mistrzostwa Włoch z Trentino Volley. Tuż po nim jednak… spadł z ligi z Treflem Gdańsk. Często zmieniał miejsce pracy, a jego kariera przypominała sinusoidę. Na dłużej został zatrzymany dopiero w stolicy.

Trener, który lubi wyzwania

Po sezonie gry w AZS Politechnice Warszawskiej zakończył siatkarską karierę i… z marszu został drugim trenerem. Fachu uczył się pod okiem Radosława Panasa, by już po dwóch latach przejąć od niego zespół. Trenował go kolejne pięć lat i podołał wyzwaniu.

Prowadził drużynę bez gwiazd i wielkich pieniędzy. Mimo to potrafił kończyć kolejne sezony w środku tabeli. Siatkarze nie mieli z nim łatwo. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyznał, że za spóźnienie się na trening obowiązywała kara finansowa w wysokości 200zł. – Trochę się to rozdmuchało w środowisku, że w Politechnice dyscyplina była wyjątkowa, ale rzeźni nie robiłem – zastrzegł.

– Mówiłem: panowie, jak po imprezie ktoś dostanie w twarz, idziemy bić się wszyscy. U nas bywał syf, ale zawsze byliśmy razem – taka była filozofia drużyny, którą przez długi czas określano mianem "Wilków Bednaruka".

Jakub Bednaruk (fot. PAP)
Jakub Bednaruk (fot. PAP)

Szkoleniowiec był znany z tego, że potrafił wychować młodych, zdolnych siatkarzy. To pod jego skrzydłami rozkwitły talenty m.in. Artura Szalpuka czy Bartłomieja Lemańskiego. Potrafił opiekować się nimi i zawsze ich bronił. Dziennikarzom powtarzał, by w razie porażek mieli pretensje do niego, a nie do zawodników, którzy dają z siebie 100 procent.

Praca z młodzieżą przełożyła się też na… propozycję ze związku. W 2015 roku został trenerem reprezentacji Polski juniorów.

Długie starania, grający trener i… biegunka

Pracę z kadrą łączył z obowiązkami w klubie. Z tym rozstał się dopiero w 2017 roku. Wówczas przeniósł się do Bydgoszczy, by prowadzić tamtejszą Łuczniczkę. Już na wstępie prezes Piotr Sieńko przyznał, że… o podpisanie kontraktu z Bednarukiem starał się od dziewięciu lat, a zatem jeszcze wówczas, gdy ten był zawodnikiem.

W nowym miejscu pracy także nie miał łatwo. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w 2017 roku o mało nie został zmuszony do powrotu na parkiet. Do meczu z Czarnymi Radom zespół przystępował z zaledwie jednym rozgrywającym – Edgardo Goasem. Ten jednak nabawił się niespodziewanych problemów zdrowotnych.

– Pomiędzy setami nasz rozgrywający biegał do ubikacji wymiotować, dodatkowo dostał jeszcze biegunki. W tym meczu wszystko skumulowało się więc na raz. Powiedział mi, że może nie wytrzymać do końca seta, bo będzie musiał pobiec do toalety na te trzy minuty – mówił po spotkaniu Bednaruk w rozmowie ze "Sportowymi Faktami". W rezultacie… sam został zgłoszony do gry, a w pewnym momencie zaczął się już rozgrzewać przy linii bocznej. Mimo zagrożenia nie pojawił się jednak na parkiecie.

Po raz kolejny pokazał jednak swoim zawodnikom, że nie boi się wyzwań i jest z nimi w każdym czasie. Choć święta Łuczniczka spędziła wówczas na 14. miejscu w tabeli, a dalsza część sezonu nie była wcale lepsza, bydgoszczanie zdołali utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

(fot. FIVB)
(fot. FIVB)

Nie tylko siatkówka

Trener Bednaruk kocha sport i nie ogranicza się do swojej dyscypliny. Gdy wyjeżdżał do Bydgoszczy, by trenować Łuczniczkę, deklarował, że chętnie zobaczy żużel. Uwielbia też piłkę nożną. – Jak grałem w Jastrzębiu, chodziłem na Odrę Wodzisław, jak w Bełchatowie, to na GKS, na Legię oczywiście też. Nawet nie chodzi o atmosferę, ogólnie lubię futbol, obojętnie od poziomu rozgrywek. Nawet jak w Radomiu grała A klasa, to z dziećmi szliśmy na taki spacer, żeby móc zahaczyć o stadion – przyznał w rozmowie z "Polska Times", zaznaczając, że podczas pracy w Łuczniczce na pewno pojawi się na Zawiszy.

Teraz będzie miał okazję zobaczyć choćby GKS czy Rozwój, bo do Katowic będzie miał blisko. Od przyszłego sezonu poprowadzi MKS Będzin – przedostatni zespół poprzedniego sezonu PlusLigi (wyprzedzili w tabeli jedynie Stocznię Szczecin, która wycofała się z rozgrywek).

Stracił medal i… włosy

Obok sportu angażuje się także w działalność charytatywną. "Dziękuję za szansę. Wszyscy wiedzieli co robić, ja starałem się nic nie zepsuć. Medal idzie do Fundacji Herosi. Tam jest jego miejsce, nie na mojej szyi" – napisał na Twitterze po wygranym meczu z Brazylią.

To nie pierwsza tego typu pomoc szkoleniowca. W 2016 roku zaangażował się w akcję "Zetnij włosy Bednarukowi", również prowadzoną przez Fundację Herosi. Trener zadeklarował, że zgoli się na łyso, gdy zbiórka na dzieci zmagające się z nowotworem kości przekroczy 15 tysięcy złotych. Ostatecznie dzieła dokonali… siatkarze – brakującą sumę dopłacili Karol Kłos i Andrzej Wrona.

Nie ma go w kadrze, którą poprowadził

Istne szaleństwo dopadło go także w ostatnim czasie. W kadrze A w teorii nie powinien się znaleźć. Wraz z rezerwami miał jechać na Uniwersjadę do Neapolu. Tam zastąpił go jednak Paweł Woicki. Dlaczego więc szkoleniowiec pojechał do Chicago? Ot, chytry plan Vitala.

Heynen zostawił trzon reprezentacji na zgrupowaniu w Zakopanem. Z siatkarzami nad przygotowaniami do kwalifikacji olimpijskich pracują tam jego asystenci. Jako, że ci zostali w kraju, potrzebny był ktoś jeszcze, kto mógłby pomóc Belgowi na miejscu, podczas Final Six. Padło na Bednaruka, który tylko dzięki temu, że pierwszemu trenerowi tak obsesyjnie zależy na igrzyskach olimpijskich, dostał swoją szansę.

Wykorzysta potencjał, który zauważył?

Wykorzystał ją w stu procentach. – Trzeba się bić. Może uda się wygrać, sięgnąć po medal – stwierdził optymistycznie przed Final Six w rozmowie z TVP Sport. Na ostatni mecz, gdy Heynen zdecydował się na powrót do kraju, to on przejął stery nad zespołem. Wygrał i został tym samym pierwszym polskim szkoleniowcem od czasu Wagnera, który sięgnął z reprezentacją po medal.

– Polska siatkówka ma największy potencjał w historii – zauważył. Być może to on będzie tym, który jako następny będzie z niego korzystał. Takimi meczami jak niedzielny Heynen świadomie lub nieświadomie może wychować Bednaruka na swojego naturalnego następcę.

Popiwczak: chciałbym zobaczyć minę Vitala, gdy wyjdzie z samolotu
(fot. TVP Sport)
Popiwczak: chciałbym zobaczyć minę Vitala, gdy wyjdzie z samolotu

Zobacz też
Kiedy mecze polskich siatkarek w Lidze Narodów? Sprawdź terminarz!
Liga Narodów siatkarek 2025 – kiedy mecze reprezentacji Polski kobiet? [TERMINARZ]

Kiedy mecze polskich siatkarek w Lidze Narodów? Sprawdź terminarz!

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polki z kolejnym zwycięstwem! Sprawdź tabelę Ligi Narodów siatkarek
Tabela Ligi Narodów siatkarek 2025 – na którym miejscu reprezentacja Polski? (fot. Getty)

Polki z kolejnym zwycięstwem! Sprawdź tabelę Ligi Narodów siatkarek

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polki zagrają z Serbkami. O której ostatni mecz siatkarek w Belgradzie?
Reprezentacja Polski siatkarek (fot. Getty Images)

Polki zagrają z Serbkami. O której ostatni mecz siatkarek w Belgradzie?

| Siatkówka / Reprezentacja 
W klubie nie dostawała szans, w kadrze jest "jedynką". "To budujące"
Magdalena Stysiak (fot. Getty)

W klubie nie dostawała szans, w kadrze jest "jedynką". "To budujące"

| Siatkówka / Reprezentacja 
Była pewnym punktem kadry, w ciszy walczyła z urazem. Wyjedzie do... USA
Magdalena Jurczyk walczyła z kontuzją (fot. Volleyball World)

Była pewnym punktem kadry, w ciszy walczyła z urazem. Wyjedzie do... USA

| Siatkówka / Reprezentacja 
Perfekcyjny mecz Polek w Lidze Narodów!
Reprezentacja Polski siatkarek (fot. Volleyball Wolrd)

Perfekcyjny mecz Polek w Lidze Narodów!

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polki kontynuują grę w Lidze Narodów. O której dziś mecz z Niemkami?
Radość polskich siatkarek (fot. Getty Images)

Polki kontynuują grę w Lidze Narodów. O której dziś mecz z Niemkami?

| Siatkówka / Reprezentacja 
Grbić zadecydował! Znamy kadrę na LN w Chicago
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)

Grbić zadecydował! Znamy kadrę na LN w Chicago

| Siatkówka / Reprezentacja 
Udany rewanż za igrzyska. Polki pokonały wicemistrzynie olimpijskie
Siatkarki reprezentacji Polski (fot. Volleyball World)

Udany rewanż za igrzyska. Polki pokonały wicemistrzynie olimpijskie

| Siatkówka / Reprezentacja 
Thriller! Kolejne zwycięstwo Polek w Lidze Narodów [WIDEO]
Polskie siatkarki wygrały z Holenderkami w Lidze Narodów (fot. PAP/EPA)

Thriller! Kolejne zwycięstwo Polek w Lidze Narodów [WIDEO]

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Wielka zmiana w światowym sporcie. Nowy szef MKOl
nowe
Wielka zmiana w światowym sporcie. Nowy szef MKOl
| Inne 
Kirsty Coventry zastąpiła Thomasa Bacha na stanowisku szefa MKOl (fot. Getty).
Polki zaczynają walkę w MŚ. Oglądaj mecz z Australią!
Koszykówka 3x3, mistrzostwa świata kobiet: Australia – Polska, Włochy – Chiny. Transmisja online na żywo w TVP Sport (23.06.2025)
trwa
Polki zaczynają walkę w MŚ. Oglądaj mecz z Australią!
| Koszykówka / Reprezentacja 
Szczera deklaracja gwiazdy. "Nie wyjdę na start, dopóki..."
Adrianna Sułek-Schubert (fot. Getty)
tylko u nas
Szczera deklaracja gwiazdy. "Nie wyjdę na start, dopóki..."
| Lekkoatletyka 
Pewne zwycięstwo faworyta w KMŚ i awans do 1/8 finału
Erling Haalan
nowe
Pewne zwycięstwo faworyta w KMŚ i awans do 1/8 finału
| Piłka nożna 
Wielkie emocje w finale. Poznaliśmy mistrza NBA!
Koszykarze Oklahomy City Thunder zostali mistrzami NBA (fot. Getty).
Wielkie emocje w finale. Poznaliśmy mistrza NBA!
| Koszykówka / NBA 
Świątek wkracza na trawę i nie będzie faworytką. Ale… to dobrze
Iga Świątek (fot. Getty Images)
polecamy
Świątek wkracza na trawę i nie będzie faworytką. Ale… to dobrze
(fot. )
Justyna Pietraszko
Sportowy wieczór 22.06. Siatkarki niepokonane w LN
Sportowy wieczór (22.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór 22.06. Siatkarki niepokonane w LN
| Sportowy wieczór 
Do góry